Zysk skonsolidowany dystrybutora części zamiennych do aut w I kwartale wyniósł 2,8 mln zł. Przed rokiem grupa kapitałowa miała 0,3 mln zł straty. Wynik ten byłby lepszy (jednostkowy zysk był o 1 mln zł wyższy), ale na razie obciążają go straty spółek zależnych na Ukrainie, Węgrzech i w Czechach. - Liczymy, że już w tym roku nasze spółki zagraniczne wyjdą na zero - mówi Bohdan Stankiewicz, prezes Foty. Przychody firmy wyniosły 122 mln zł i były wyższe o 36 proc.
Sprzedaż części zamiennych do samochodów osobowych własnej marki Kager stanowiła 19 proc. przychodów. Docelowo, w ciągu 3-5 lat ma wzrosnąć do około 50 proc. W trakcie I kwartału firma otworzyła trzy nowe oddziały i ma ich już 96. Docelowo Fota chce mieć w Polsce około 100 oddziałów.
Prognoza podtrzymana
Przychody w I kwartale stanowiły zaledwie 19,2 proc. tegorocznej prognozy, a zysk 13,1 proc. Wcześniej firma podawała, że chce zarobić w całym roku na czysto 21,3 mln zł, czyli 2,26 zł na akcję. Sprzedaż w tym roku ma wynieść 634,8 mln zł.
Czy firmie uda się zrealizować te plany? - Jeżeli chodzi o stopień wykonania prognozy po I kwartale, to nie ma tu liniowej zależności, ponieważ nasza branża charakteryzuje się znaczną sezonowością - uspokaja B. Stankiewicz. Importerzy części zamiennych największe przychody notują zwykle w II i w III kwartale. Od trzeciego kwartału Fota zacznie też konsolidować wyniki czeskiej firmy Autoprima (ponad 50 mln zł przychodów w skali roku) oraz najnowszego nabytku, spółki Expom Kwidzyn.