"Za Oceanem giełdy rozpoczęły dzień na plusie, ale sytuacja na parkietach rynków wschodzących jest niejednoznaczna - w Budapeszcie indeksy poszły w górę, ale giełda praska zanotowała spadki. Na tym tle GPW jest jednym z najmocniejszych rynków naszego regionu"- powiedział Piotr Wiśniewski, analityk DM AmerBrokers.
W jego opinii, sprawcą wzrostów na WIG 20 jest kilka spółek, których akcje na zamknięciu sesji zanotowały spore wzrosty, a wśród nich największe PKO BP (+5,48%) i GTC (+6,17%). Dobrze radziły sobie także KGHM i TP SA, które zyskały na zamknięciu odpowiednio 2,61% oraz 1,94%.
Obroty na WIG 20 wyniosły ok. 1,3 mld zł, a połowa tego obrotu została zrealizowana na akcjach kilku spółek. Obroty samego KGHM wyniosły 257,7 mln zł, TP SA - 221,9 mln zł, a PKO BP - 201,9 mln zł.
"Pozytywna informacją jest to, że wzrosty indeksów nastąpiły przy całkiem wysokich, jak na ostatnie sesje, obrotach. Być może warszawska giełda nadrabia dystans do giełd zachodnich, które od kilku dni rosną"- powiedział Wiśniewski.
We wtorek na zamknięciu sesji WIG 20 wzrósł o 1,82% do 3.632,27 pkt, a WIG zyskał 1,2% wobec poniedziałkowego zamknięcia i wyniósł 61.782,82 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły 2,35 mld zł. (ISB)