Eurofaktor zmienił prognozy zysku netto za 2007 rok. Według nich, spółka powinna zarobić 1,7 mln zł, a nie, jak podawała wcześniej, 6,3 mln. Ostatnie prognozy pochodziły aż z kwietnia 2006 roku. Dlaczego zostały zmienione tak późno? Przedstawiciele spółki wyjaśniają to m.in. zmianą zarządu, która miała miejsce w lutym tego roku. - Prognozy podaliśmy dopiero teraz, ponieważ dopiero po podsumowaniu minionego roku zorientowaliśmy, że wyniki będą gorsze od spodziewanych - mówi Agnieszka Broniecka z Eurofaktora. Miniony rok był trudny dla firmy z powodu problemów z głównymi kontrahentami, którzy nie regulowali swoich zobowiązań wobec spółki. Pogarszało to płynność finansową firmy i utrudniało dostęp do źródeł finansowania. Aby wybrnąć z kryzysu, Eurofaktor zmienił profil działalności, przekształcając się ze spółki faktoringowej w instytucję finansową oferującą także inne usługi. - Strata w minionym kwartale i niższe spodziewane zyski to wynik znacznych inwestycji w rozwój nowych produktów - mówi A. Broniecka. - Z tego powodu obniżyliśmy również dywidendę, jaka będzie wypłacana akcjonariuszom - dodaje.Korekta prognoz to również wynik ostatnich zmian na rynku faktoringu. - Konkurencja w branży rośnie - mówi A. Broniecka. - Ostatnio faktoring dynamicznie rozwijają banki, które mają łatwiejszy dostęp do kapitału.Trudno nam będzie z nimi konkurować - dodaje.