"Chciałem zaczynać cykl podwyżek w październiku i iść małymi krokami z długimi pauzami, teraz mówię, że pauzy wydają się, z mojego punktu widzenia, w oczywisty sposób krótsze [...] Fakt, że pierwsza decyzja została podjęta dopiero w kwietniu, a równocześnie napływa ją nowe dane makroekonomiczne, sprawia, że te pauzy prawdopodobnie uległy skurczeniu" - powiedział Filar w czwartkowym wywiadzie dla radia Tok FM.
Członek rady chciał, by RPP - podobnie jak Europejski Bank Centralny - podejmowała decyzje o zacieśnianiu swojej polityki co 2-3 miesiące.
"Uważam, że te pauzy w tej chwili już długie być nie mogą, co wskazywałoby na decyzję jeszcze przed wakacjami, ale to mój indywidualny pogląd" - stwierdził Filar.
Według niego, trudno obecnie przesądzić, czy jedna podwyżka okaże się wystarczająca.
Dodał, że w okresie czerwiec-sierpień będą napływały bardzo ważne dane. Już w czerwcu RPP będzie analizowała dane o PKB za I kw. (GUS opublikował je w czwartek już po wywiadzie w Tok FM). Wcześniej, 19 czerwca rada będzie omawiała "minutes" z majowego posiedzenia.