"Najważniejsze będą dziś raporty z USA" - powiedział dealer Raiffeisen Rafał Uss.
Rynek czeka na dane o sytuacji amerykańskiego rynku pracy, kwietniowe dane o wydatkach i przychodach konsumentów oraz bazowy indeks wydatków konsumpcyjnych, jak również majowe indeksy nastroju Uniwersytetu Michigan oraz ISM.
Zdaniem Ussa, te informacje mogą wpłynąć zarówno na osłabienie, jak i umocnienie dolara, bo rynek nie jest pewny, czy dostanie dobre, czy złe wiadomości.
Mniej ważne będą dane z Europy, np. rewizja danych o wzroście gospodarczym w strefie euro.
Złoty zaczął dzień od minimalnego spadku wobec dolara i silnych zysków względem euro.