"Jeśli złoty przełamie widełki, w których poruszał się w poniedziałek, to może spowodować pewne ożywienie, ale generalnie spodziewamy się bardzo spokojnego, a nawet nudnego dnia" - powiedział dealer Banku Pekao SA Piotr Szmidt.
Według niego, dane makroekonomiczne nie będą miały dziś dużego wpływu na rynek. O godzinie 11-tej zostaną opublikowane kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro, a o 16-tej indeks ISM-usługi z USA.
Spokojny będzie cały tydzień, szczególnie piątek, kiedy obroty mają być minimalne, po Bożym Ciele.
O godz. 9:50 rynek wyceniał dolara na 2,8153 zł, a euro na 3,8025 zł. W poniedziałek o godz. 16.45 za jedno euro inwestorzy płacili 3,8001 zł, a za jednego dolara 2,8177 zł.(ISB)
mtd/tom