Decyzje rady nadzorczej dotyczące odwołania wiceprezesów Mikołaja Habita i Krzysztofa Okońskiego i powołania na ich miejsce Krzysztofa Osieja są nieważne - poinformował wczoraj zarząd producenta odzieży. Raport w tej sprawie został podpisany przez odwołanych wiceprezesów.

Tłumaczą, że NWZA, które odbyło się 19 marca, zostało zwołane przez osoby, które nie miały do tego prawa. NWZA zwołał zarząd. Wcześniej rada nadzorcza odwołała z niego Krzysztofa Okońskiego, ale tę decyzję zakwestionował sąd. Ponieważ NWZA było nieprawidłowo zwołane - tłumaczą teraz wiceprezesi Próchnika - akcjonariusze nie mogli skutecznie podjąć uchwał w sprawie powołania trzech członków rady nadzorczej, którzy później decydowali o zmianach w zarządzie.

Z tym rozumowaniem nie zgadza się Jacek Pudło, prezes Próchnika. Jego zdaniem, marcowe walne i późniejsze decyzje rady nadzorczej są wiążące. - O tym, kto ma rację, musi zadecydować sąd - mówi J. Pudło. Wiceprezesi tuż przed odwołaniem zwołali na 5 maja kolejne NWZA, które ma dokonać zmian w składzie rady nadzorczej. - Chodzi o to, żeby rozwiać już wszelkie wątpliwości formalnoprawne związane z wcześniejszymi uchwałami i zaskarżaniem tych uchwał - tłumaczy Habit. Mimo wcześniejszych zapowiedzi zarządu, że w kwietniu zostanie przedstawiony dwuletni plan rozwoju, zdaniem Habita znowu nastąpi przesunięcie tego terminu.

Początkowo strategia miała być znana w grudniu, później w lutym. - Do czasu NWZA i powołania nowych władz spółki nie będziemy prezentować planów rozwoju - mówi Habit. Prezes Pudło twierdzi, że strategia zostanie przedstawiona do 20 kwietnia.

Habit niezależnie od tego, że jego zdaniem nieskutecznie został odwołany, teraz z dniem 8 maja sam złożył rezygnację. Poinformował też o kupnie 700 tys. akcji (0,77 proc. kapitału), po średniej cenie 81 groszy. Przypomnijmy, że ostatnio średnio po 72 grosze sprzedał ponad 218 tys. akcji - wszystkie, które posiadał. Po poniedziałkowym wzroście o 13,6 proc. wczoraj kurs Próchnika zyskał 9,3 proc. i wyniósł 82 grosze.