Do pracy w Polsce przyjedzie tysiąc Wietnamczyków

Polskie firmy poszukują brakujących na rynku pracowników w Azji

Aktualizacja: 27.02.2017 21:18 Publikacja: 15.04.2008 12:54

Pierwsza ponadstuosobowa grupa pracowników z Wietnamu przyjedzie do Polski w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Firma, która ich sprowadza, ma już wstępne zamówienia na zapełnienie ponad tysiąca miejsc pracy - choć, jak podkreśla, to dopiero pilotaż, który pokaże, jakie są realne potrzeby i czy pracownicy z Wietnamu dobrze się u nas zaaklimatyzują.

- Na razie mamy zapotrzebowanie na spawaczy i pracowników produkcyjnych z całej Polski - mówi "Parkietowi" Remigiusz Chrzanowski, dyrektor marketingu w agencji zatrudnienia Work Service, która prowadzi program. - Kolejnym krokiem będzie dostarczanie firmom operatorów maszyn budowlanych, których sami możemy doszkalać, a nawet kierowników działów i menedżerów, bo trafiają do nas też takie zapytania - dodaje.

Przed przyjazdem egzamin

Wietnamczycy przyjadą do Polski na roczne i półroczne kontrakty. Ich sprowadzenie firma załatwiała głównie przez ambasady: polską w Hanoi i wietnamską w Warszawie. Pomagały ustalać kwestie administracyjne i załatwiać wizy.

Dla przybyszów z Azji, którzy pierwszy raz gościć będą w Europie, Work Service przygotowuje kompleksową opiekę, by uniknąć kłopotów z powodu różnic kulturowych. Przedstawiciele Wietnamu przyjechali nawet do Polski sprawdzić, jak firma traktuje innych zagranicznych pracowników. - Patrzyli, w jakich warunkach są zakwaterowani, a w jakich pracują Ukraińcy, i byli zadowoleni - mówi przedstawiciel firmy. Także polskie firmy przeprowadziły kontrole w Wietnamie. - Przedstawiciele klientów osobiście sprawdzali umiejętności kandydatów na miejscu - mówi Chrzanowski.

- W Polsce jest bardzo duża presja płacowa, a specjalistów brakuje, dlatego coraz więcej firm szuka pracowników za granicą - mówi "Parkietowi" Adam Ambrozik z Konfederacji Pracodawców Polskich. Dodaje, że kiedyś obcokrajowców zatrudniały legalnie duże firmy albo "na czarno" osoby prywatne. - Teraz nawet mikroprzedsiębiorstwa, po bezowocnych poszukiwaniach pracowników, sięgają po to rozwiązanie - dodaje. Jego zdaniem, zwłaszcza w przypadku wykwalifikowanych spawaczy stocznie i firmy budowlane mogłyby przyjąć od ręki dużą grupę osób. - Zapotrzebowanie na spawaczy-monterów jest olbrzymie. Właśnie przyjeżdża do nas kolejna grupa Hindusów, rozmawiamy też z Ukraińcami, i szukamy dalej - mówi Janusz Wikowski, rzecznik Stoczni Gdynia.

W rok zarobią krocie

Ile dostaną spawacze i inni specjaliści w Polsce - Work Service zdradzać nie chce. Polacy na takich stanowiskach żądają nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Dyrektor urzędu ds. pracy za granicą Wietnamu Nguyen Ngoc Quynh niedawno poinformował tamtejsze media, że Polska oferuje około 660 USD miesięcznie na rękę, wyżywienie i transport plus bilet lotniczy. To, ile zarabia się w Wietnamie, pokazał zeszłoroczny strajk 10 tys. pracowników fabryki szyjącej buty dla Nike?a. Pracownicy protestowali przeciwko pensjom na poziomie miliona wietnamskich dongów, czyli około 150 zł.

Wietnamczycy nie dostaną na razie szczególnych ułatwień w podejmowaniu pracy. Zgodnie z przepisami, trafią tam, gdzie nie można znaleźć pracownika o wymaganych kwalifikacjach na terenie UE. W związku z migracją polskich specjalistów za granicę, nie jest trudno wykazać takie braki. W urzędach pracy wisi pełno ogłoszeń dla wykwalifikowanych pracowników z branży budowlanej, na które nikt nie odpowiada. Podobnie jak w przypadku innych obcokrajowców, Wietnamczycy muszą znać podstawy angielskiego lub przynajmniej wskazać spośród siebie dwujęzycznego brygadzistę. W Polsce mieszka nielegalnie około 35 tys. Wietnamczyków, a 16-17 tys. ma kartę pobytu. Do tej pory zajmowali się niemal wyłącznie handlem i prowadzeniem lokali gastronomicznych. Stanowią jedną z większych i lepiej zorganizowanych grup imigranckich, ale są widoczni tylko w dużych miastach, głównie w stolicy (na samym Stadionie Dziesięciolecia pracowało ich kilka do kilkunastu tysięcy). Z badań dr Teresy Halik z Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że Polacy mają o Wietnamczykach znacznie lepsze zdanie niż o Ukraińcach, Białorusinach czy Rosjanach. Uważają ich za naród pracowity i spokojny. Jednak według badań Międzykulturowego Centrum Adaptacji Zawodowej działającego przy UW, tylko 0,12 proc. pracodawców deklaruje, że zatrudniłoby Azjatów, a 27,7 proc. stanowczo by odmówiło.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego