Strajk rozpocznie się w maju?

Niektóre związki zawodowe mogą się zgodzić na wzrost płac o 400 zł od 1 kwietnia. Początkowo żądały 700 zł od 1 stycznia

Aktualizacja: 27.02.2017 20:22 Publikacja: 18.04.2008 09:14

Pocztowa Solidarność zadecyduje dziś o ewentualnym przesunięciu rozpoczęcia strajku generalnego na 5 maja (początkowo miał się zacząć 21 kwietnia). Istnieje możliwość, że niektóre związki zgodzą się na wzrost wynagrodzeń o 400 zł miesięcznie od 1 kwietnia (początkowo żądały 700 zł od 1 stycznia). Stanowiska wobec takiej propozycji nie zajęła jeszcze Solidarność.

Akcja PIT

Jeśli strajk rozpocznie się w najbliższy poniedziałek, to znacznie utrudni to wysyłkę rozliczeń podatkowych (trzeba to zrobić do końca kwietnia). Na proteście skorzystają jednak bez wątpienia operatorzy niezależni.

PAF Operator Pocztowy zaproponuje firmom dostarczenie zeznania przez kuriera, który przyjedzie po nie do ich siedziby. Przedstawiciele spółki szacują, że w razie strajku Poczty liczba dostarczanych przez PAF przesyłek wzrośnie z 1 mln do 6 mln miesięcznie.

Władze należącego do giełdowej grupy Integer. pl InPostu uważają, że nie muszą nikogo przekonywać do swoich usług, gdyż spółka już podpisuje duże umowy. Rafał Brzoska, prezes InPostu, podkreśla jednak, że podatnicy nie powinni czekać do ostatniej chwili z wysłaniem rozliczenia. - W przypadku innych niż Poczta Polska operatorów o terminowości złożenia oświadczenia decyduje czas jego fizycznego doręczenia, a nie wysłania. Staramy się to uświadamiać naszym klientom - mówi.

Nielegalny strajk?

Tymczasem Konfederacja Pracodawców Polskich zamierza złożyć do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pocztową Solidarność. KPP wysłała w tej sprawie list do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Jeśli on nie zdecyduje się skierować sprawy do prokuratury, to zrobi to Konfederacja.

KPP zarzuca Solidarności podjęcie decyzji o ogłoszeniu strajku przed zakończeniem negocjacji z władzami Poczty. Uważa też, że nie miała ona prawa przeprowadzić referendum na tak wczesnym etapie sporu. Zdaniem władz KPP, Solidarność nie może również podjąć decyzji o ogłoszeniu strajku, gdyż w sporze zbiorowym znajduje się Wspólna Reprezentacja Związków Zawodowych (w jej skład wchodzi 38 związków zawodowych). - Mam wrażenie, że działania Solidarności przybrały charakter polityczny, a nie merytoryczny - ocenia Andrzej Malinowski, prezydent KPP.

Z zarzutami KPP nie zgadzają się przedstawiciele Solidarności. - Uważam, że prezydent Malinowski wykazał się niekompetencją, gdyż nie zna sprawy - ripostuje Bogumił Nowicki, szef pocztowej Solidarności. - Gdyby w komunikacie pojawiły się oskarżenia pod moim adresem, to wytoczyłbym mu proces o zniesławienie - straszy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy