Jak w kalejdoskopie. W marcu Media Works, firma reklamy zewnętrznej, planowała wejście na NewConnect. Jak mówił wtedy prasie Marcin Krysiak, prezes i akcjonariusz, miała zadebiutować w maju, a wcześniej w prywatnej ofercie sprzedać akcje za 10-15 mln zł. Tymczasem wczoraj Platforma Mediowa Point Group (też robi emisję, ale z prawem poboru) poinformowała, że podpisała list intencyjny z prezesem Media Works (wystąpił w imieniu akcjonariuszy). Point Group ma do końca czerwca wyłączność na rozmowy o przejęciu całej Media Works (MW).

Wycena (MW) wynikająca z warunków pre-IPO, o których mówił prezes Krysiak (około 20-proc. udział w podniesionym kapitale za 10-15 mln zł) to 50-75 mln zł. Czy Point Group zapłaci tyle za firmę, która w 2007 r. miała 5,7 mln zł przychodów i 1,5 mln zł zysku netto, a w tym ma mieć odpowiednio 19,7 mln zł i 3,6 mln zł? - Nie kupujemy niczego na takich warunkach. Robimy raczej takie inwestycje, jak przejęcie "Filmu", która zwróciła się po trzech miesiącach - powiedział Paweł Hordyński, członek zarządu Point Group. Z jego wypowiedzi wynikało, że cena za Media Works w rozmowach z inwestorami była niższa, niż prezentowana prasie. - Rynek nie dla wszystkich jest dobry, ale dla nas tak, bo coraz więcej firm, które chciały wejść na parkiet, przychodzi do nas - mówił. Marcin Krysiak nie chciał rozmawiać o przyczynach, dla których akcjonariusze nieoczekiwanie zgodzili się sprzedać całą firmę. Nie odpowiedział też jednoznacznie na pytanie, czy plany wejścia na NewConnect są aktualne. - Do końca kwietnia trwa subskrypcja prywatna, a rozmowy z Point Group jeszcze się nie zakończyły - wyjaśniał. Ich finalizacji spodziewał się "na dniach". - Być może Point Group obejmie część akcji w prywatnej ofercie. W każdym razie osiągniemy cel, jakim było dokapitalizowanie spółki - zapewniał. Pytany, czy nadal chodzi o zastrzyk 15 mln zł - potwierdził. Nieco inaczej wygląda to z perspektywy Point Group. Paweł Hordyński wskazał, że kwota na inwestycje w segmencie reklamy zewnętrznej nie będzie się różniła od wskazanej w prospekcie jego spółki (6,8 mln zł). W jednym nasi rozmówcy byli zgodni: transakcja ma biznesowe uzasadnienie.