Sieć pizzerii Dominium do końca 2009 roku chce otworzyć trzydzieści nowych restauracji. W planach jest również ekspansja zagraniczna i wprowadzenie nowej marki. Część pieniędzy na inwestycje spółka pozyskała od NFI BBI Capital. Objął on 12,5 proc. kapitału Dominium za 5 mln zł. Ma również udzielić restauracyjnej spółce 6 mln zł pożyczki.
- Pozostałą część środków zamierzamy pozyskać z giełdy - zapowiada Tomasz Plebaniak, prezes Dominium. Dodaje, że debiut na GPW zaplanowano na drugą połowę przyszłego roku. - Chcielibyśmy sprzedać akcje o wartości kilkudziesięciu milionów złotych - mówi Plebaniak.
Teraz Dominium ma ponad pięćdziesiąt lokali - w tym jeden za granicą (w Bukareszcie). - W tym roku chcielibyśmy otworzyć w Rumunii jeszcze dwie restauracje. Zamierzamy również wejść do Irlandii, na Ukrainę i Litwę - wymienia prezes.
W ubiegłym roku spółka zarobiła na czysto około 2 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży wynoszących około 40 mln zł. Prognozy na ten rok zakładają, że czysty zarobek wzrośnie do około 6 mln zł, a obroty - do około 70 mln zł. Plan na rok przyszły to odpowiednio: około 10 mln zł i około 100 mln zł.
Piotr Dzierżek, dyrektor generalny Dominium, podkreśla, że branża, w której działa spółka, jest bardzo perspektywiczna. - Rocznie ten rynek rośnie o około dwadzieścia procent. Jego wartość w ubiegłym roku oszacowano na kilkanaście miliardów złotych - mówi Dzierżek.