Dom Maklerski IDMSA rozczarował inwestorów

Jedyny broker notowany na rynku głównym GPW pokazał słabsze wyniki za pierwszy kwartał. To zwiastun, że branża najlepsze czasy ma już za sobą i powinna szukać nowych źródeł przychodów

Zysk Grupy Kapitałowej IDMSA w pierwszych trzech miesiącach roku wyniósł 10,9 mln zł i był o ponad 17 mln zł mniejszy od rezultatu w I kwartale 2007 r. Słabsze były też przychody Grupy (35,7 mln zł wobec 37,7 mln zł rok wcześniej). Sam dom maklerski zarobił nieco ponad 7,7 mln zł w porównaniu z 24,4 mln zł w I kwartale 2007 r. Znacząco spadły przychody brokera - wyniosły zaledwie 16 mln zł, o 11,6 mln zł mniej niż w pierwszych trzech miesiącach 2007 r.

Inwestorzy się niepokoją

- Rzeczywiście, wyniki są niższe niż w ubiegłym roku, rekordowym dla całego rynku. Istotnie przekraczają jednak zysk netto wypracowany po I kwartale 2006 r. - komentuje Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA. - Oznacza to, że nawet w trudnej sytuacji na rynku kapitałowym Grupa IDMSA umie wypracowywać zysk dla swoich akcjonariuszy - dodaje. Wcześniej szef krakowskiego brokera zapowiadał, że wyniki spółki, jaką zarządza, będą "dobre". Niezależnie od słów prezesa, inwestorzy zareagowali negatywnie. Kurs akcji DM IDMSA spadł wczoraj o 7,84 proc., do 3,76 zł.

Przyczyną małe obroty

DM IDMSA może być zwiastunem gorszych czasów dla całej branży. Wczoraj mogliśmy się także przekonać o słabszych wynikach Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Zysk brutto brokera (jedyne dane podawane przez spółkę matkę) obniżył się do 10,5 mln zł, z 12,3 mln zł w I kwartale 2007 r. Tymczasem DI BRE był jedynym domem, który sukcesywnie zwiększał liczbę klientów w ostatnim czasie.

Broker przyznał, że zaobserwował obniżenie aktywności klientów detalicznych, co przełożyło się na wyniki. Rzeczywiście, I kwartał na GPW upłynął pod znakiem bardzo niskich obrotów. W efekcie domy maklerskie nie mogły zarabiać na prowizjach od transakcji. Z kolei mniejsze zainteresowanie spółek debiutami ograniczyło wpływy za doradztwo i przygotowanie ofert.

Ważna dywersyfikacja

- Jest zupełnie naturalne, że wyniki domów maklerskich zmieniają się wraz z notowaniami i poziomem obrotów na giełdzie. Dlatego też ważna jest dywersyfikacja działalności - komentuje Jakub Papierski, prezes CDM Pekao. - CDM kilka lat temu postawił na dystrybucję funduszy inwestycyjnych. Oczywiście, odczujemy negatywnie wpływ bieżącej koniunktury, ale będzie on w dużym stopniu zneutralizowany przychodami z tytułu pośrednictwa w sprzedaży TFI - dodaje.

W podobnym tonie wypowiada się szef DM IDMSA. - Jestem przekonany, że strategia rozbudowy grupy finansowej i różnicowania źródeł przychodów przełoży się na dalsze jej wzmacnianie i uniezależnianie od wahań koniunktury - twierdzi Grzegorz Leszczyński.

Krakowski broker planuje m.in. uruchomić własny bank. Kosztować to ma początkowo 120-150 mln zł. DM IDMSA środki na ten cel zamierza pozyskać m.in. z emisji akcji z prawem poboru (seria "I"). Objąć ma ona od 32,7 mln do 109,1 mln walorów po cenie emisyjnej 1,10 zł za akcję. Wciąż nie jest jasne, kiedy prawa poboru trafią do obrotu (zgody na nową emisję nie wydała jeszcze Komisja Nadzoru Finansowego).

Sześć ofert,

w tym tylko jedna IPO

W I kwartale 2008 r. DM IDMSA przeprowadził sześć ofert publicznych o łącznej wartości ponad 260 mln zł. Broker zrealizował pierwszą publiczną ofertę firmy Hardex oraz wtórne emisje z prawem poboru Relpolu, Mastersa, Hawe, Sanwilu oraz Optimusa. Broker przeprowadził także emisje obligacji dla czterech spółek o łącznej wartości 76 mln zł.

Spółka podpisała także umowy na obsługę IPO takich firm, jak: Rank Progress, Bumach, POL-INOWEX oraz Uniserv Budownictwo Przemysłowe.