Kolejny słaby miesiąc dla funduszy krajowych akcji

Półroczne i roczne stopy zwrotu z funduszy lokujących na warszawskiej giełdzie są niemal identyczne. Tyle samo tracą dzisiaj ci, którzy powierzyli swoje pieniądze TFI w kwietniu minionego roku, kiedy hossa trwała w najlepsze, oraz optymiści, którzy w październiku liczyli na jej kontynuację mimo wakacyjnego pogorszenia notowań

Aktualizacja: 27.02.2017 16:05 Publikacja: 07.05.2008 01:42

Po czterech miesiącach tego roku 6-miesięczne stopy zwrotu z funduszy akcji polskich zrównały się z tymi z ostatnich 12 miesięcy. W obu przypadkach straty przekraczają jedną piątą. Sam kwiecień był kolejnym w ostatnim czasie miesiącem, który przyniósł straty.

Podobnie proporcje między 6-miesięcznymi i 12-miesięcznymi stopami zwrotu wyglądają w przypadku funduszy zrównoważonych oraz stabilnego wzrostu. Pierwsze tracą po około 13-14 proc., drugie po około 7 proc. Dla nich bilans minionego miesiąca zamknął się również nieznacznie ujemnym wynikiem.

Stopy się rozbiegną

Kwiecień był pod względem 6-miesięcznych i 12-miesięcznych stóp zwrotu wyjątkowy. Taka sytuacja nie powtórzy się w kolejnych miesiącach. Stanie się tak ze względu na to, że punkty odniesienia (do dzisiejszych wycen jednostek funduszy) sprzed roku i pół roku będą biec w przeciwnych kierunkach. Wiosna i początek lata 2007 r. były bardzo udane dla naszej giełdy. Notowania stopniowo szły w górę aż do pierwszej połowy lipca. Z kolei późna jesień i zima okazały się fatalne. Z końcem października zaczął się spadek, który dobiegł końca w drugiej połowie 2008 r. Obserwować więc będziemy stopniowe pogarszanie się 12-miesięcznych zmian wartości jednostek i poprawę 6-miesięcznych.

Poprawa ta nie wystarcza jednak do bardziej optymistycznego spojrzenia w przyszłość, jeśli chodzi o kondycję branży TFI. Jak wynika z badań rynkowych i powszechnych opinii prezesów towarzystw, inwestorzy największą wagę przywiązują do stóp zwrotu w dłuższym terminie, czyli raczej pogarszających się 12-miesiecznych niż poprawiających się 6-miesięcznych. Jednocześnie to właśnie w połowie minionego roku notowaliśmy największe salda wpłat i wypłat w funduszach akcji. Tym samym bardzo istotne dla rynku są decyzje tych, którzy wówczas zdecydowali się na zakup jednostek i, w oczekiwaniu na możliwość oceny swojej inwestycji w dłuższym terminie, nie umorzyli ich do tej pory.

Zagranica lepsza niż kraj

Fundusze polskich akcji w kwietniu straciły przeciętnie 2,9 proc. Kilka podmiotów zarobiło jednak pieniądze dla swoich uczestników. Wśród nich był nowo założony Skarbiec Rynków Surowcowych, który przyniósł 3,3 proc. zysku, Skarbiec Akcja (2,2 proc. na plusie), oraz Arka Akcji (1,5 proc.). Były jednak takie, które mocno traciły. Po ponad 5 proc. w dół poszły notowania DWS Akcji Spółek Eksportowych, KBC Portfel Akcji Średnich Spółek, PKO/CS Akcji Małych i Średnich Spółek, DWS Top 25 Małych Spółek, Fortis Akcji, Pioneer Średnich Spółek Rynku Polskiego oraz BPH Dynamicznych Spółek.

Kwiecień był miesiącem, w którym lepiej od podmiotów lokujących na warszawskiej giełdzie wypadły te zaangażowane na parkietach zagranicznych. Duży wpływ na to miało zarówno ustabilizowanie się notowań dolara względem euro, które spadły tylko nieznacznie, jak i generalnie lepsza koniunktura na światowych giełdach. Fundusze akcji zagranicznych przyniosły średnio 2,8 proc. zysku.

W przypadku funduszy zrównoważonych dysproporcje pomiędzy podmiotami krajowymi a zagranicznymi też były widoczne. Zagraniczne pozwoliły zarobić średnio 1,6 proc., a polskie średnio przyniosły straty rzędu 1 proc.

Natomiast w gronie bezpiecznych podmiotów sytuacja była odwrotna - to fundusze lokujące w nasze obligacje wypadły lepiej od zagranicznych. Pierwsze dały zarobić średnio 0,5 proc., drugie przyniosły 1-proc. stratę.

Najsłabsze małe i średnie spółki

W gronie podmiotów akcyjnych najsłabiej radziły sobie te inwestujące w małe i średnie spółki notowane na warszawskiej GPW. To nie dziwi. Ceny papierów firm z tego grona spadają ostatnio w największym stopniu. Indeks sWIG80 w kwietniu nawet osiągnął poziom styczniowego dołka. Ostatecznie w minionym miesiącu zniżkował o 5,7 proc. Lepiej w kwietniu zachował się mWIG40, ale i on wyraźnie stracił - 4,4 proc. Dla obu indeksów - i tym samym funduszy inwestujących w spółki z tego segmentu rynku - obecne czasy są jednymi z najtrudniejszych w historii. Indeks mWIG40 przez ostatnie 12 miesięcy stracił przeszło jedną trzecią i jest to najgorszy wynik w historii.

Indeksowi sWIG80 zdarzały się w przeszłości większe zniżki niż obecna. Teraz 12-miesięczna strata przekracza 29 proc. W przeszłości była dwa razy większa - w 2001 r. doszła do ponad 40 proc., w 1998 r. wyniosła około dwóch trzecich.

Z tej perspektywy widać, że w tej części rynku jest jeszcze miejsce na spadek i trudno liczyć, by w najbliższym czasie fundusze małych i średnich spółek przestały przynosić coraz większe straty i powróciły do łask inwestorów.

Mieszane fundusze

rekordowo słabe

Choć straty podmiotów mieszanych - zrównoważonych i stabilnego wzrostu - nie są tak spektakularne, jak w przypadku funduszy akcji, to przyciągają uwagę. Dzieje się tak ze względu na historycznie najgorsze wyniki za ostatnie 12 miesięcy. Ma to miejsce chociażby w przypadku jednego z dwóch największych pod względem aktywów funduszów zrównoważonych - PKO/CS. Co więcej, fundusz stabilnego wzrostu PKO/CS jest w takiej samej sytuacji. Wystarczył mu 12-miesięczny spadek rzędu niecałych 7 proc., by ustanowić niechlubny rekord (od wiosny 2001 r., czyli momentu, od którego możliwe jest policzenie 12-miesięcznej zmiany, ponieważ fundusz ruszył w 2000 r.).

Drugi, czyli Arka, radzi sobie lepiej na tle wyników z przeszłości. Teraz traci około jednej dziesiątej, w 2001 r. zniżka była dwa razy mocniejsza.

Polskie obligacje

w końcu zyskują

Kwiecień był ciekawy także pod względem przeciwstawnych tendencji na polskim i zagranicznych rynkach finansowych. Do dysproporcji w polityce monetarnej, rzutującej na wysokość stawek na rynku międzybankowym (w Polsce WIBOR) i tym samym stopy zwrotu z funduszy pieniężnych, zdążyliśmy się przyzwyczaić. Podczas gdy na świecie stopy procentowe są obniżane lub mają być obniżane, w Polsce Rada Polityki Pieniężnej je podnosi.

Przewidywania dotyczące wysokości stóp procentowych do niedawna obniżały cenę polskich obligacji (zarządzający tracą, sprzedając obligacje taniej niż po cenie nabycia) i negatywnie wpływały na stopy zwrotu krajowych funduszy papierów dłużnych, a wzmacniały zagraniczne fundusze tej kategorii. W ubiegłym miesiącu sytuacja odwróciła się. To nasze papiery zyskiwały, a zagraniczne wyraźnie traciły.

Fundusze stabilnego spadku

Przykład funduszu PKO/CS Stabilnego Wzrostu jest wymowny. Po kilku latach generowania dodatniej 12-miesięcznej stopy zwrotu w tym roku zaczął osiągać straty. Co więcej, są to największe roczne straty w całej jego historii, czyli od 2001 r. To pokazuje, z jak mocnym pogorszeniem koniunktury giełdowej mamy dzisiaj do czynienia. Nawet przy niewielkim zaangażowaniu w akcje, tak jak ma to miejsce w podmiotach stabilnego wzrostu, nie udaje się uchronić kapitału przed spadkiem jego wartości. Filozofia funduszu stabilnego wzrostu zasadza się w pewnym stopniu na tym, że część obligacyjna będzie w stanie wygenerować odpowiedni zysk, by ograniczyć ryzyko lokowania w akcjach. Jednak z kolei sama dzisiejsza sytuacja na rynku papierów dłużnych pozostawia wiele do życzenia.

Nawet jednak gdyby była lepsza, to skala pogorszenia notowań giełdowych w ostatnich miesiącach jest tak duża, że trudno

sobie wyobrazić ich pokrycie zyskami z bezpiecznych instrumentów. W takiej sytuacji nie dziwi, że klienci TFI od początku tego roku wycofują pieniądze nie tylko z najbardziej agresywnych funduszy akcji, ale ich ucieczka dotyka również podmioty o strategiach mieszanych.Metodologia

- Comiesięczny ranking funduszy inwestycyjnych "Parkietu" jest przygotowywany w oparciu o trzy elementy charakteryzujące ich atrakcyjność - stopy zwrotu (każdy inwestuje po to, by zarobić), zmienność wyników (wahania dotyczące wartości jednostek wskazują na ryzyko dla ich posiadaczy) oraz to, jak wypadają na tle odpowiedniego rynku (chodzi o premiowanie podmiotów wypracowujących dla klientów wyniki lepsze od zachowania rynku).

- Wszystkie działające u nas fundusze i subfundusze otwarte zostały podzielone na kategorie odpowiadające realizowanej strategii inwestycyjnej: akcji krajowych, akcji zagranicznych, zrównoważone krajowe, zrównoważone zagraniczne, stabilnego wzrostu krajowe, stabilnego wzrostu zagraniczne, papierów dłużnych krajowe, papierów dłużnych zagraniczne, rynku pieniężnego, ochrony majątku i pozostałe.

- W ramach tych kategorii poszczególnym funduszom przyznajemy punkty. Mimo że ranking ukazuje siź co miesiąc, chcemy, żeby pokazywał atrakcyjność funduszy w dłuższej perspektywie. W tym celu każdy z ocenianych elementów (stopa zwrotu, zmienność wyników oraz zachowanie względem rynku) rozpatrujemy w ujęciu miesięcznym, półrocznym, rokrocznym i trzyletnim. W każdym przypadku stosujemy odpowiednią wagę, odnoszącą się do długości danego okresu. Wynosi ona odpowiednio 65 proc. dla 1 miesiąca, 20 proc. dla pół roku, 10 proc. dla roku i 5 proc. dla 3 lat. Ujemne punkty pojawiają się wówczas, gdy wartość odpowiedniego elementu (stopy zwrotu, zmienności, zachowania względem rynku) plasuje się poniżej zera.

- Łączny wynik funduszu w danej kategorii jest sumą punktów uzyskanych za stopy zwrotu oraz punktów uzyskanych za różnice pomiędzy nimi a wynikami rynku, pomniejszoną o wskaźnik zmienności wyników. Ten z kolei jest mierzony odchyleniami standardowymi, które wskazują na przeciętne odchylenie stóp zwrotu (dziennych dla ostatniego miesiąca i miesięcznych dla pozostałych okresów) od średniej stopy zwrotu w danym okresie. Bez względu na to, czy odchylenie jest w górę, czy w dół, wartość odchylenia jest dodatnia. Im mniejsze odchylenie standardowe, tym korzystniej wpływa na ocenę atrakcyjności funduszu.

- Dla oceny stóp zwrotu względem zachowania się samego rynku przyjęliśmy następujące punkty odniesienia:

Fundusze akcyjne - 90 proc. WIG

oraz 10 proc. średni 3-miesięczny WIBOR z danego okresu

Zrównoważone - 50 proc. WIG, 40 proc. indeks polskich obligacji oraz 10 proc. średni 3-miesięczny WIBOR z danego okresu

Stabilnego Wzrostu - 20 proc. WIG, 70 proc. indeks polskich obligacji Citigroup oraz 10 proc. średni 3-miesięczny WIBOR z danego okresu

Obligacyjne - 100 proc. indeks polskich obligacji Citigroup

Pieniźżne - 100 proc. średni 3-miesięczny WIBOR z danego okresu

Zagranicznych akcji - 90 proc. indeks MSCI All Countries World Index, 10 proc. średni 3-miesięczny Libor w USD, zmiana kursu dolara względem złotego w danym okresie

Zagranicznych obligacji - 100 proc. indeks światowych obligacji Citigroup, zmiana kursu dolara względem złotego

Zagraniczne zrównoważone - 50 proc. indeks MSCI All Countries World Index, 10 proc. średni 3-miesięczny Libor w USD, 40 proc. indeks światowych obligacji Citigroup, zmiana kursu dolara względem złotego.

Jak powstał ranking TFI?

W rankingu Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych postanowiliśmy premiować nie tylko najlepszych, ale również odejmować punkty za słabą postawę. W efekcie w każdej kategorii przyznawaliśmy odpowiednio od 5 do 1 pkt za kolejne miejsca w pierwszej piątce. Jednocześnie za uplasowanie się na pięciu ostatnich miejscach odejmowaliśmy od 2,5 pkt do 0,5 pkt. Na łączny wynik składa się

suma punktów uzyskanych lub straconych za zajęcie miejsc w pierwszej lub ostatniej piątce.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego