PARP już przyjmuje wnioski o dotacje

Można się już starać o unijne dotacje dla firm prowadzących lub podejmujących działalność badawczo-rozwojową. W ramach dwóch działań w 2008 roku beneficjenci mogą otrzymać prawie pół miliarda euro

Aktualizacja: 27.02.2017 15:09 Publikacja: 14.05.2008 00:35

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości rozpoczęła przyjmowanie wniosków o dofinansowanie projektów w ramach dwóch działań Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, dotyczących unowocześnienia przedsiębiorstw. O pieniądze mogą się starać firmy prowadzące lub podejmujące działalność badawczo-rozwojową oraz przedsiębiorcy opracowujący i wdrażający wzory przemysłowe lub użytkowe. Biznes ochoczo ruszył po unijne pieniądze, ale eksperci uważają, że nie we wszystkich działaniach PO IG zainteresowanie będzie równie duże.

80 mln zł

już na starcie

- Już w pierwszym dniu składania aplikacji, do godz. 14.00, dla działania 4.2 "Stymulowanie działalności badawczo-rozwojowej przedsiębiorstw oraz wsparcie w zakresie wzornictwa przemysłowego" przyjęto 17 wniosków opiewających na kwotę blisko 80 mln zł - informuje Monika Karwat-Bury, rzeczniczka PARP. W 2008 r. przeznaczono na to zadanie kwotę 50 mln euro, co oznacza, że przedsiębiorcy przez kilka godzin zgłosili zapotrzebowanie na niemal połowę dostępnej alokacji finansowej.

- W przypadku działania 4.4 "Nowe inwestycje o wysokim potencjale innowacyjnym" nie przyjęto jeszcze żadnego wniosku - stwierdza Karwat-Bury. Dodaje jednak, że kilkadziesiąt firm rozpoczęło procedurę wpisywania danych do systemu informatycznego agencji generującego wnioski. W tym przypadku w 2008 r. do rozdysponowania pozostaje 426 mln euro.

Przedstawiciele PARP są zaskoczeni tak dużym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców. - Nie sądziliśmy, że już pierwszego dnia wartość wniosków osiągnie pozi0m kilkudziesięciu milionów - mówi Danuta Jabłońska, prezes PARP. Dodaje, że jeśli zgłoszenia nadal będą napływały w tym tempie, to wkrótce agencja wstrzyma konkursy na działanie 4.2. - Moim zdaniem, w tym roku pieniędzy wystarczy dla około 50 beneficjentów tego działania - prognozuje Jabłońska.

Łatwe pieniądze?

- Lawina wniosków w działaniu 4.2 bierze się stąd, że w tym przypadku nie ma skomplikowanej procedury punktacji, decydującej o przyznaniu dotacji - uważa Paweł Tynel z Ernst & Young. Jego zdaniem, w działaniu 4.4 związanym z nowymi inwestycjami o wysokim potencjale innowacyjności, uzyskanie unijnych dotacji będzie już znacznie trudniejsze.

- Aby projekt otrzymał wsparcie, przedsiębiorca musi uzyskać 60 ze 100 możliwych punktów w procedurze konkursowej - tłumaczy Tynel. Problem w tym, że już na starcie duża firma traci 20 pkt, które PARP przyznaje "za pochodzenie", czyli beneficjentom z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.

- Kolejne punkty przyznaje się za patenty na wynalazek, prawo ochronne lub wzór użytkowy - dodaje Tynel. - Niestety, w przypadku dużych firm, takie prawa należą zazwyczaj do spółek z grupy kapitałowej - mówi ekspert. Jego zdaniem, te i inne bariery powodują, że duże przedsiębiorstwa będą miały olbrzymie trudności z pozyskaniem środków na inwestycje, chociaż to one mają wszelkie predyspozycje, aby te pieniądze racjonalnie wykorzystać.

Za wysokie progi

Z analizy Ernst & Young wynika, że spółki z sektora małych i średnich przedsiębiorstw także mogą nie skorzystać z środków w ramach działania 4.4, ponieważ mimo 20 pkt premii "za pochodzenie" oraz 21 pkt za nowoczesne technologie, mała firma może nie przekroczyć określonego w programie minimalnego progu wielkości inwestycji, który wynosi 8 mln zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego