"Dzisiejsza sesja niewiele wniosła do obrazu sytuacji na giełdzie" - powiedział analityk DM BZ WBK Tomasz Jerzyk. Według niego, główne indeksy pozostają w wąskim trendzie bocznym a w tym czasie zyskują poszczególne wybrane walory. W dłuższej perspektywie czasu indeks WIG20 spisywał się lepiej niż indeksy małych i średnich spółek.
"Niepokoi, że nawet podczas takiej sesji jak dziś niewiele więcej spółek zyskuje niż traci" - powiedział Jerzyk. Dodał, że w piątek akcje 27 spółek notowanych na GPW zanotowało 52-tygodniowe minima. Na dzisiejszej sesji ogółem traciły akcje 131 przedsiębiorstw a zyskiwały 165.
"WIG20 porusza się w przedziale 2860-2950 punktów" - powiedział Jerzyk. Zaznaczył, że w tej chwili nie widać na horyzoncie sygnału, który mógłby zmienić tą sytuację.
"Z marazmu nie wybiły naszego rynku ani wyniki spółek, ani dane z USA" - przyznał analityk.
W piątek indeks WIG20 spadł o 0,03% do 2.905,28 pkt a WIG wzrósł o 0,17% do 46. 624,44 pkt. Obroty przekroczyły poziom 1,2 mld zł. (ISB)