Wczorajsza sesja na hurtowym rynku obligacji skarbowych przyniosła inwestorom dzień oddechu po ciężkich stratach, jakie ponieśli w minionym tygodniu. Przecenione papiery co prawda dalej taniały, ale skala spadku była już znacznie mniejsza, a w przypadku obligacji o najdłuższych terminach do wykupu zanotowaliśmy nawet niespodziewane wzrosty. Niewielkim, bo jednak przez większość uczestników rynku spodziewanym, pozytywnym impulsem było odwołanie przez Ministerstwo Finansów przetargu zamiany. Fakt ten wpisał się w politykę nieakceptowania przez emitenta zbyt niskich cen długu. 2-letnie obligacje OK0710 przynoszą obecnie dochód 6,80 proc., 5-letnie PS0413 - 6,70 proc., natomiast 10-letnie DS1017 - 6,40 proc. Spadki cen dotknęły natomiast inwestujących w dług na rynkach międzynarodowych. Pomimo niekorzystnych ubiegłotygodniowych danych z amerykańskiego rynku pracy, obligacje, szczególnie o krótkich terminach do wykupu, nadal nie cieszą się popularnością. 10-letnie obligacje niemieckie dają zarobić 4,45 proc., a 10-letnie USA - 4,00 proc.

BANK PKO BP