"Produkcja sprzedana przemysłu w pierwszym półroczu 2008 r. charakteryzuje się dużą zmiennością, dlatego należy zachować ostrożność w prognozach tego wskaźnika. Jednocześnie analitycy MG twierdzą, że oczekiwany wzrost produkcji w czerwcu pozwala na optymizm w szacowaniu wzrostu PKB w drugim kwartale br. na poziomie 5,5-6,0%" - czytamy w komentarzu.
W końcu maja Aneta Piątkowska, zastępca dyrektora departamentu analiz i prognoz Ministerstwa Gospodarki powiedziała, że po publikacji danych o PKB za I kw. (wzrost o 6,1%) i uwzględniając wyniki za kwiecień, można uznać, że wzrost gospodarczy w II kw. jest niezagrożony na poziomie ok. 6,0%. Podtrzymała też całoroczną prognozę resortu, mówiącą o wzroście PKB o 5,5% wobec 6,6% w 2007 roku.
W maju br. produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 2,3% r/r, a po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych - o 3,4%. Wzrost ten był mniejszy od oczekiwań analityków rynku, jak również resortu gospodarki.
"Wpływ na to miał przede wszystkim układ kalendarza. Dwa tzw. długie weekendy nie tylko zmniejszyły liczbę dni pracujących, ale także obniżyły aktywność gospodarczą" - stwierdzają analitycy resortu gospodarki.
W okresie styczeń - maj produkcja przemysłowa wzrosła o 8,6%. "Uwzględniając bieżące uwarunkowania, analitycy MG oczekują, że wzrost produkcji w czerwcu nie powinien być niższy niż 7%. Biorąc pod uwagę tym razem pozytywny wpływ kalendarza (jeden dzień roboczy więcej), wynik ten może być nawet wyższy. Pozwoli to osiągnąć w drugim kwartale podobny jak w pierwszym kwartale (8,5%)" - czytamy w komentarzu.