Agenci pozwą Link4

Aktualizacja: 26.02.2017 15:32 Publikacja: 11.08.2008 07:11

- To jest pewne, że złożymy przeciwko Link4 Towarzystwu Ubezpieczeń pozew do sądu - powiedział "Parkietowi" Marcin Szymański z kancelarii Drzewiecki, Tomaszek & Wspólnicy, którą wynajęła Polska Izba Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych (IPUiF).

O co poszło? O telewizyjną kampanię "Ostatnia niedziela", w której sugeruje się, aby klienci pożegnali się z pobierającym prowizję agentem i polisę kupili taniej w Link4.

Kancelaria, w imieniu IPUiF wzywała Link4 - w pismach do prezesa Arkadiusza Lwa-Kiedrowskiego - do zaprzestania emisji reklam, publicznych przeprosin za treść spotów i wpłacenia 1 mln zł na program "Pajacyk" Polskiej Akcji Humanitarnej. Bez skutku. Firma nie zamierza zaprzestać emisji reklam, a na PAH, jak twierdzi, i tak już płaci bez zachęty IPUiF.

Czemu pośrednicy żądają przerwania kampanii? Uważają, że wyszydza i przedstawia w negatywnym świetle ich grupę zawodową. Jest więc sprzeczna z dobrymi obyczajami. IPUiF zarzuca także Link4 nierzetelność i wprowadzanie klientów w błąd, co ma stanowić naruszenie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

O kampanii Link4 jako nieetycznej wyrażają się także przedstawiciele innych organizacji, np. Leszek Niedałtowski, nowy prezes Polskiej Izby Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych.

Co na to Link4? - Uważamy, że informacje przekazywane w naszych reklamach nie są nieprawdziwe. Nie wprowadzamy klientów w błąd, lecz zwracamy jedynie uwagę na istotne cechy modelu direct, czyli na to, że w cenie polis sprzedawanych przez internet i telefon nie ma wynagrodzenia dla agentów i pośredników, więc jest ona korzystniejsza dla klienta - mówi Damian Ziąber, rzecznik Link4.

Zwraca także uwagę, że stanowisko w tej sprawie zajęła już Rada Reklamy. - Uznała, że spot jest zgodny z prawem i zasadami etyki. Oddaliła skargę jednego z pośredników. Stwierdziła wyraźnie, że reklama nie wprowadza konsumentów w błąd i nie dyskredytuje konkurencyjnej formy sprzedaży ubezpieczeń, choć wskazuje na zalety systemu direct - mówi Ziąber.

Co o konflikcie sądzą eksperci? - Biznesowo na procesie skorzysta Link4. Niezależnie od tego, czy go wygra, czy nie, bo każda informacja o sporze w mediach działa tylko na jego korzyść. Uświadamia, że polisy sprzedawane przez internet i telefon są tańsze - twierdzi Marcin Broda, szef firmy Ogma, monitorującej rynek ubezpieczeniowy.

Kiedy kancelaria złoży pozew przeciw Link4? - W chwili obecnej nie mogę podać dokładnej daty, gdyż oczekuję na pewne dokumenty, które chciałbym do niego załączyć - stwierdził mecenas Szymański.

Link4 działa na polskim rynku od 2003 r., sprzedając polisy przez telefon i internet (w systemie direct). W I kwartale tego roku zebrało 59,2 mln zł składek i miało około 11 mln zł straty.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy