Sprzedaż tzw. CLO, obligacji opartych na pożyczkach dla firm (corporate loans obligations), wzrosła w tym roku na rynkach wschodzących o 69 proc. Dane przedstawione przez firmę Dealogic zaskakują, bo światowy rynek tych papierów skurczył się o 72 proc.

Globalni inwestorzy finansowi, uciekając od obarczonych sporym ryzykiem obligacji emitowanych przez największe banki Zachodu, coraz częściej zwracają się ku instytucjom z Azji, Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej. Raport cytowany przez serwis Dow Jones Financial News dotyczy skomplikowanych instrumentów finansowych, bazujących na kredytach korporacyjnych pogrupowanych według stopnia ryzyka. Od początku roku sprzedaż tego rodzaju papierów wyniosła na świecie 24,3 mld dolarów. Z tego za 2,2 mld USD odpowiadały obligacje sprzedane przez banki z rynków wschodzących. Nie zabrakło na nich też, mimo kryzysu na rynkach finansowych, emisji spektakularnych rozmiarów. Drugą co do wielkości w historii rynków wschodzących przeprowadził Industrial & Commercial Bank of China, największy pod względem kapitalizacji bank świata, który sprzedał CLO warte 1,1 mld dolarów. Absolutnym liderem jest w tej klasyfikacji meksykański bank Financiero Banorte, który w 2004 r. pozyskał w ten sposób 4,1 mld dolarów.

Wartość obligacji wyemitowanych przez banki północnoamerykańskie spadła o 80 proc. (do 13,4 mld USD), a przez europejskie - o 61 proc. (do 8,6 mld USD).

Dow Jones Financial News