Po 3,99 zł można już było kupić litr oleju napędowego na jednej z Wielkopolskich stacji benzynowych - poinformował wczoraj portal branżowy e-petrol, monitorujący rynek paliw. Tak tanio nie było od miesięcy.
Ceny paliw na stacjach spadają od kilku tygodni i to we wszystkich województwach. Za litr "95" płacimy średnio w tym tygodniu 4,57 zł, czyli o 6 gr mniej niż tydzień temu. Najmniej, w granicach 4,45-4,47 4,5 zł za litr kierowcy płacą w województwach wielkopolskim i lubuskim, a kilkanaście groszy drożej w warmińsko-mazurskim, podlaskim i opolskim.
Cena oleju napędowego spadła w ciągu tygodnia z 4,63 do 4,57 zł za litr. Bez zmian pozostała za to średnia cena autogazu - 2,26 zł za litr.
Spadające ceny na stacjach to wynik trwających od kilku tygodni obniżek cen ropy na rynkach światowych. - Na poziomie polskich rafinerii obserwujemy je od połowy czerwca, a na stacjach od około dwóch tygodni - mówi "Parkietowi" Andrzej Szczęśniak, ekspert branżowy.
Na giełdzie londyńskiej surowiec jest najtańszy od początku maja. - Zakładamy, że cena może spaść poniżej 110 USD za baryłkę w najbliższym czasie - twierdzą eksperci e-petrol. Także Szczęśniak spodziewa się dalszych spadków.