Koelner obiecuje znaczną poprawę rentowności

Producent mocowań budowlanych chce odrobić stratę z I półrocza. Zapowiada dalsze cięcia kosztów i podtrzymuje plan osiągnięcia 100 mln zł zysku i 1 mld zł przychodów w 2010 r.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:24 Publikacja: 20.08.2008 06:37

Zgodnie z pierwotną prognozą, grupa kapitałowa Koelner miała w tym roku zarobić na czysto 50 mln zł. Tuż przed publikacją wyników za II kwartał obniżyła jednak szacunki do zaledwie 20 mln zł (jednocześnie odwołała te dotyczące 2009 r.). Aby zrealizować nową prognozę, musi jeszcze odrobić 3,3 mln zł straty z I półrocza. Prezes Radosław Koelner zapewnia jednak, że firma przełamie złą passę i tym razem nie zawiedzie inwestorów.

Ci´cia kosztów, sprzedaý

aktywów i naturalny hedging

Problemem Koelnera jest silny złoty, słaby funt i przedłużająca się restrukturyzacja dwóch ostatnich nabytków: Śrubeksu i brytyjskiej firmy Rawlplug (ta ostatnia ma do końca roku przenieść działalność do Polski). - Nasz wynik za I półrocze byłby o około 10 mln zł wyższy, gdyby nie ujemne różnice kursowe - wskazuje prezes Koelner. - Jeżeli chodzi o przychody, byłyby one o kilkanaście milionów złotych wyższe, gdyby nie osłabienie euro - dodaje. Aby temu zaradzić, spółka próbuje zbilansować koszty ponoszone w euro i innych walutach ze sprzedażą eksportową.

Firma zaczęła też ciąć koszty. W I półroczu zwolniła około 150 osób, czyli 12 proc. łącznej liczby pracowników. Zamierza obniżyć poziom zapasów dzięki szybszej rotacji (obecnie przekraczają one 200 mln zł). Planuje sprzedaż zbędnych aktywów, w tym wielu nieruchomości w Polsce (m.in. we Wrocławiu, Łańcucie i Poznaniu) oraz w Czechach. - Liczymy, że ze sprzedaży aktywów dostaniemy kilkanaście milionów złotych - twierdzi prezes Koelner.

Miliard wciąż w planach

Koelner nie zdecydował się na publikację nowej prognozy na przyszły rok. Zarząd zakłada jednak, że jej przychody będą nadal rosły w dwucyfrowym tempie. - Podtrzymujemy nasz plan, by w 2010 r. zwiększyć obroty grupy kapitałowej do miliarda złotych. Przy takich przychodach nasz zysk netto mógłby wynieść 100 mln zł - mówi Radosław Koelner.

- W tej chwili nasz udział w największych rynkach zagranicznych, na których jesteśmy obecni (m.in. Francja i Niemcy - przyp. red.) jest śladowy, zdecydowanie poniżej 5 proc. Jeżeli uda nam się zwiększyć go nawet o kilka punktów procentowych, odnotujemy zdecydowany wzrost przychodów - uważa prezes Koelner. Szef firmy przyznaje jednocześnie, że koniunktura w budownictwie w Polsce słabnie, podobnie jak w Europie Zachodniej. Lepsza sytuacja panuje natomiast w większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej, która jest jednym z największych rynków zbytu dla Koelnera.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy