Zadłużenie wymagalne szpitali pod koniec czerwca wynosiło 2,71 mld zł, z czego prawie 1,8 mld to zaległe płatności za dostawy i usługi - poinformował resort zdrowia. Oznacza to, że zadłużenie znowu spadło, ale niewiele (o 52 mln zł w stosunku do końca I kwartału tego roku).
Zmniejszenia przeterminowanych długów to w dużym stopniu zasługa firm pozabankowych: Magellana (notowanego na GPW), Electusa (należącego do IDMSA) oraz MW Trade (z New Connect). Już w zeszłym roku ich portfele zawierały około 5 proc. z sięgającego 9-10 mld zł całkowitego zadłużenia służby zdrowia. Jak podkreślają prezesi tych spółek, zainteresowanie refinansowaniem długów i pożyczkami stale rośnie.
MW Trade podpisała wczoraj umowę kredytową z PKO BP na 2,4 mln zł. Pieniądze w całości wykorzysta na finansowe wierzytelności szpitali.