Dom Maklerski IDMSA naruszył prawo, nie podając w prospekcie emisyjnym akcji serii I pełnego wykazu spółek, w których szefowie brokera byli członkami organów statutowych bądź udziałowcami - orzekła Komisja Nadzoru Finansowego. Choć lista podmiotów, jakie były pominięte, liczy dobre kilkanaście pozycji (z czego większość dotyczy prezesa Grzegorza Leszczyńskiego), KNF zdecydowała się na najlżejszy wymiar kary - publikację na koszt emitenta informacji o nieprawnym działaniu. Teoretycznie nadzór mógłby nawet zablokować ofertę - tak się jednak nie stało.

Komisja badała także drugi wątek - zakup przez zarząd praw poboru w obrocie pozasesyjnym po bardzo niskiej cenie (1 gr/walor). KNF nie doszukała się jednak przy tym nieprawidłowości.

Decyzja KNF pozwoli brokerowi dokończyć ofertę, która skierowana była do dotychczasowych udziałowców spółki. Wkrótce spółka opublikuje aneks informujący o nowym terminie realizacji zapisów na akcje w wykonaniu przyznanych praw poboru. KNF przypomina, że inwestorzy mają prawo w ciągu dwóch dni wycofać się z zapisów.

Dotkliwszą karę 150 tys. zł otrzymał Copernicus Securities - za brak nadzoru i odpowiedniej liczby zatrudnionych maklerów. To pokłosie kontroli KNF w spółce (wówczas Suprema Securities) pod koniec 2007 r., kiedy była ona przejmowana przez estoński Evli. Do transakcji nie doszło w wyniku sprzeciwu KNF.- Kara jest słuszna, ale dotyczy okresu, w którym spółką kierował inny zarząd - mówi Marek Witkowski, prezes Copernicus Securities.