O 24,2 proc. podrożały w czwartek papiery Unimy 2000 w reakcji na komunikat o umowie z Kredyt Bankiem. Na koniec dnia kosztowały 5,89 zł.

W ramach kontraktu spółka dostarczy do instytucji finansowej i wdroży rozwiązania teleinformatyczne. - Będą to aplikacje z obszaru technologii VoIP i transmisji danych - twierdzi Krzysztof Kniszner, prezes giełdowej firmy.

Za wykonane prace Kredyt Bank zapłaci 752 tys. euro (około 2,5 mln zł). - Mamy nadzieję, że całość wpływów uda się zaksięgować jeszcze w tym roku - mówi Kniszner. To oznacza, że kontrakt będzie miał istotne znaczenie dla tegorocznych wyników Unimy 2000. W 2007 r. obroty firmy wyniosły 20,1 mln zł. W tym roku mają się powiększyć o 20 proc. - Dzięki umowie z KB cele finansowe na ten rok stają się coraz bardziej realne - dodaje prezes.

Sygnalizuje, że Unima 2000 liczy na kolejne zamówienia od tego kontrahenta. - Kredyt Bank planuje dalsze inwestycje teleinformatyczne. Mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli się pochwalić następnymi umowami, których wartość może być zbliżona do już parafowanego kontraktu - oznajmia.

Kniszner zapowiedział również, że do końca roku Unima 2000 pochwali się jeszcze kilkoma dużymi kontraktami. Nie zdradza szczegółów.