Udziałowcy Simple dostali wsparcie

Bogusław Mitura, były wiceprezes ABG, choć nie ma akcji Simple, będzie głosował na dzisiejszym walnym zgromadzeniu

Aktualizacja: 26.02.2017 13:17 Publikacja: 09.09.2008 05:46

Na dzisiejszym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu Simple dojdzie do konfrontacji dwóch grup akcjonariuszy: założycieli na czele z prezesem Michałem Siedleckim, których wspiera Simple sp. z o.o., oraz firmy Cron. Spotkanie zwołane zostało z inicjatywy Crona, który kontroluje przeszło 33 proc. kapitału Simple (pakiet daje 28 proc. głosów na zgromadzeniu) i chce wprowadzić swoich reprezentantów do rady nadzorczej. Wybór nowych członków rady nadzorczej, na wniosek Crona, odbędzie się w głosowaniu grupami. To oznacza, że wymieniony zostanie cały skład rady (liczy pięć osób), a akcje imienne (należą do założycieli, niewielki pakiet ma także Cron), na potrzeby tego głosowania, stracą uprzywilejowanie.

Niespodziewane wsparcie

Założyciele, wspólnie z Simple sp. z o. o., wyjątkowo starannie przygotowali się do zgromadzenia. W spotkaniu będzie ich reprezentował (i wykonywał prawo głosu z akcji imiennych) Bogusław Mitura. To znana postać w branży informatycznej. Jest jednym z założycieli ABG. Wciąż ma ponad 5 proc. papierów tej firmy. Do czerwca 2007 r. był jej wiceprezesem.

- Bogusław Mitura, którego, nie będę ukrywał, znamy jeszcze od czasu studiów, od jakiegoś czasu interesował się naszą spółką. Dlatego uznaliśmy, że to odpowiednia osoba, żeby reprezentować nasze interesy na walnym zgromadzeniu - powiedział prezes Simple.

Mitura oficjalnie nie ma żadnych akcji giełdowej spółki. Zdaniem Siedleckiego zaangażowanie inwestora w sprawy akcjonariuszy Simple nie jest bezinteresowne. Czy to oznacza, że założyciele chcą mu sprzedać posiadane papiery, które dają kontrolę nad firmą? - Nie mamy żadnych ustaleń w tej kwestii. W swoim imieniu mogę jednak powiedzieć, że gdybym otrzymał ciekawą propozycję, na pewno bym ją poważnie rozważył - stwierdził Siedlecki.

W poniedziałek nie udało nam się skontaktować z Bogusławem Miturą i poznać jego planów wobec Simple.

Nie ma żadnej gry

Tymczasem Cron deklaruje, że ma pokojowe zamiary względem giełdowej spółki. - Zwołaliśmy zgromadzenie, bo chcemy, dzięki swoim reprezentantom, wiedzieć, co się dzieje w firmie - powiedziała Elżbieta Zybert, prezes Crona. - Do tej pory, mimo że jesteśmy największym udziałowcem Simple, nie mieliśmy wglądu w jej wewnętrzne sprawy - dodała.

Zapewniła, że kierowana przez nią firma nie zamierza robić rewolucji w Simple. - Prezes Siedlecki dobrze wykonuje swoją pracę i nie widzimy powodów, żeby szukać jego następcy - stwierdziła. Zybert zadeklarowała wsparcie dla Simple w pozyskiwaniu, wspólnie z Cronem (również działa w branży informatycznej), nowych klientów.

Jej zdaniem, zaangażowanie Mitury w sprawy giełdowej firmy jest pozytywną informacją dla wszystkich udziałowców. - Zdajemy sobie sprawę, że jest to swego rodzaju demonstracja siły ze strony pozostałych udziałowców. Wierzymy jednak, że uda nam się nawiązać współpracę z panem Miturą, która będzie korzystna dla Simple - podsumowała Zybert.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy