Na GPW nie widac śladów wczorajszej euforii

Warszawa, 09.09.2008 (ISB) - Mimo wczorajszych wzrostów, główne indeksy warszawskiej giełdy rozpoczęły sesję od spadków. Kolejne godziny sesji przebiegają przy niewielkich obrotach, a końcówka handlu na GPW będzie w dużej mierze uzależniona od zachowania giełd w USA.

Aktualizacja: 26.02.2017 13:30 Publikacja: 09.09.2008 14:21

"Wczorajsza euforia zgasła, obroty są śmiesznie małe, na warszawskim rynku nic się dzieje. Po prostu dryfujemy i nie zapowiada się na jakąś zmianę" - powiedział Mirosław Saj, analityk Banku DnB Nord.

We wtorek główne indeksy warszawskiej giełdy otworzyły się na niewielkich minusach. WIG 20 stracił 0,54%, a WIG 0,30%. Niedługo potem rozpoczął się ruch w górę, przez krótką chwilę WIG20 wzniósł się do poziomu 2.569 pkt, ale ok. 11:30 rozpoczęła się konsolidacja wokół poziomów z wczorajszego zamknięcia i łagodne osuwanie się indeksu w dół.

"Na otwarciu spodziewałem się większych spadków, bo Azja zamknęła się wczoraj słabo, mimo dobrej końcówki sesji w Europie i wzrostów w Stanach" - powiedział Saj.

Zdaniem analityka DnB Nord, wczorajsza informacja o przejęciu przez rząd USA banków Fannie Mae oraz Freddie Mac w dłuższym horyzoncie ma negatywny wydźwięk, obnaża bowiem bardzo złą kondycję sektora finansowego i daje przyzwolenie na kolejne nieprzemyślane decyzje szefów innych banków.

"Czekamy, co dziś będzie działo się za Oceanem, ale spodziewam się, że emocje inwestorów już nieco opadły i wtorkowa sesja przyniesie nieco refleksji na temat wczorajszych wydarzeń"- uważa Saj.

We wtorek, ok. godz. 12:40 WIG 20 tracił 0,31%, a WIG 0,29% i wynosiły odpowiednio 2.553,44 pkt i 40.537,57 pkt. Obroty na rynku akcji wynosiły 325 mln zł. (ISB)

amo/tom

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024