Wczorajsza sesja miała dramatyczny przebieg. Gwałtowny spadek WIG20 spowodował przełamanie wsparcia wyznaczonego przez dwa niedawne dołki na poziomie 2493 pkt. Wprawdzie późniejsze odbicie zniwelowało prawie połowę zniżki, jednak zamknięcie nastąpiło tuż poniżej bariery. Wzrost obrotów podczas spadku potwierdza słabość rynku, zwłaszcza że takie zachowanie ostatnio jest raczej regułą niż wyjątkiem. Ogólna wymowa sesji jest niekorzystna, ale odbicie pod koniec notowań trochę ją złagodziło. Pogorszenie nie jest tak duże, jak mogłoby się wydawać, sądząc po emocjach spowodowanych wahaniami indeksów. Analizy sytuacji nie ułatwia zachowanie indeksów zagranicznych. Można zrozumieć, że gwałtowne spadki w Rosji i zaostrzenie sytuacji politycznej w regionie ciągną za sobą Warszawę i np. Pragę. Trudniej zinterpretować bardzo spokojne zachowanie węgierskiego BUX-a.
Niezależnie od przyczyn, ostatnie wahania WIG20 nie spowodowały istotnych zmian w jego długoterminowej sytuacji technicznej. Od prawie roku indeks znajduje się w trendzie spadkowym i na razie nie widać sygnałów jego zakończenia. Skoro sytuacja jest zła, to trudno mówić o pogorszeniu. Pozytywnym sygnałem byłoby natomiast przełamanie linii trendu spadkowego obejmującej całą bessę. Linia obecnie znajduje się tuż powyżej górnego ograniczenia piątkowej luki (2606 pkt). Obie bariery można więc traktować łącznie. Podobna linia dla mWIG40 została przełamana w ubiegłym tygodniu i na razie jest to jedyny optymistyczny sygnał na naszym rynku.Ewentualny spadek WIG20 do poziomu lipcowego dołka (2404 pkt) zapewne zrobiłby złe wrażenie, ale w rzeczywistości wcale nie musiałby spowodować pogorszenia sytuacji. Oczywiście dynamiczne przełamanie wsparcia potwierdzałoby trend spadkowy. Gdyby jednak następny dołek był tylko trochę poniżej lipcowego, to możliwe byłoby narysowanie linii wsparcia, która razem ze wspomnianą długoterminową linią tworzyłaby coś w rodzaju klina zniżkującego. Formacje tego typu w przeszłości często towarzyszyły zmianie trendu. Na razie jednak jej pojawienie się pozostaje w sferze hipotez.
BM BGŻ