- Upływ czasu oraz postawa stron coraz bardziej uprawdopodobniają ugodę z Eureko - powiedział "Parkietowi" Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu państwa. Od nas dowiedział się, że mniejszościowy akcjonariusz PZU ma niewielki pakiet akcji Lehman Brothers oraz warte 100 mln euro papiery dłużne upadłego banku. Nie chciał jednak komentować, czy wzmacnia to pozycję resortu skarbu w rozmowach z inwestorem.

W środę przedstawiciele Eureko zapewniali "Parkiet", że ich firma jest w dobrej sytuacji finansowej. Mówili, że pytania o zaangażowanie w spółki mające kłopoty są "bez sensu". Kilka godzin później przyznali, że poniosą stratę w wyniku upadłości amerykańskiego banku. Holenderski inwestor prawdopodobnie będzie musiał też odpisać pół miliarda euro z powodu dużego spadku kursu akcji portugalskiego Banco Comercial Portugues.

Na początku tygodnia wydawało się, że na upadku Lehman Brothers straci Skarb Państwa, który był przez niego reprezentowany w sporze z Eureko. Teraz okazuje się, że problem może leżeć po stronie Holendrów i że MSP zyskało atut w negocjacjach.