Na pytanie, kiedy powinien być uwolniony rynek energii w Polsce, Pawlak odpowiedział: "Wówczas, kiedy będzie dostatecznie konkurencyjny rynek".
Dodał, że są przygotowywane rozwiązania w tym zakresie, aby w łatwiejszy sposób konsument mógł zmieniać dostawcę, który oferowałby tańszą energię. "Pierwsze elementy konkurencyjnego rynku powinny wejść od 1 stycznia" - powiedział wicepremier dziennikarzom.
Zapytany, czy 1 stycznia byłby wobec tego dobrym momentem na uwolnienie cen, Pawlak odpowiedział: "Wszystko będzie zależało od tego, czy w procesie legislacji uda się wprowadzić przepisy, aby bez obaw można ten rynek otwierać".
Choć szef Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Mariusz Swora zapowiadał już w lutym br., że od 1 stycznia 2009 roku zostaną uwolnione ceny energii oferowanej gospodarstwom domowym (w przypadku odbiorców korporacyjnych, obowiązek zatwierdzania taryf energetycznych zniesiono 1 stycznia 2008 r.), we wtorek kanał TVN CNBC Biznes podał, powołując się na nieoficjalne informacje, że do dalszej liberalizacji rynku nie dojdzie w tym terminie.
Rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska, cytowana przez "Wall Street Journal Polska", powiedziała, że jest to zbyt daleko idąca interpretacja, a ogłoszenia taryf należy się spodziewać - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - do końca września.