"Wczorajsza stabilizacja jaką obserwowaliśmy na parkietach europejskich, kontynuowana była za Oceanem, gdzie indeksy zakończyły dzień neutralnie. Wczoraj amerykański Kongres USA debatował na planem pomocy dla sektora finansowego. Europejscy inwestorzy pozytywnie zareagowali na doniesienia zza Oceanu dyskontując możliwości istotnego wkładu finansowego w ratowanie rynku" - ocenił Marcin Stebakow, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
W czwartek warszawska giełda otworzyła się na lekkich minusach, na poziomie zbliżonym do wczorajszego zamknięcia 2.369,8 pkt, jednak z godziny na godzinę indeks największych spółek systematycznie piął się w górę. Niemiecki DAX oraz francuski CAC40 rozpoczęły dzień nieco bardziej agresywnie, szybko nadrabiając stracone punkty.
Od godz. 10:50 obserwowaliśmy dynamiczną zwyżkę indeksu grupującego największe spółki naszego parkietu, wśród których największym wzrostem mógł poszczycić się Bioton (+9,3%) oraz Cersanit (+3,6%), którym pomagał umacniający się kurs dolara.
W czołówce wzrostów znalazły się również walory PGNiG kończące dzień zwyżką 6,3% jak również banku Pekao, które zyskały 4,4%. Wśród wszystkich 20 spółek żadna nie traciła dziś na wartości.
WIG20 rósł w ciągu dnia mimo gorszych od spodziewanych danych makro z rynku amerykańskiego. Wartość zamówień na dobra trwałe w USA spadła w sierpniu o 4,5% m/m wobec spodziewanego spadku o 1,3%, zaś liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych wzrosła w ub. tygodniu do poziomu 493 tys. wobec spodziewanych 450 tys.