25 miliardów złotych strat

Choć ZUS od stycznia przelał OFE 15,7 mld zł ze składek ich klientów, aktywa funduszy są o ponad 9 mld zł niższe niż na koniec 2007 roku. Pokazuje to skalę strat, jaką przyniosła im akcyjna część portfeli. Mimo to w ostatnich dniach OFE dokupują akcji

Aktualizacja: 12.02.2017 01:08 Publikacja: 22.10.2008 07:40

Otwartym funduszom emerytalnym zdarzały się słabsze okresy, ale nigdy nie trwały one tak długo. Nigdy też w niemal 10-letniej historii nie zamknęły roku ze stratą - co teraz wydaje się przesądzone.

Długa...

Tegoroczne straty sięgają 15,5 proc. i, jak nieoficjalnie przyznają zarządzający, mogą się jeszcze pogłębić. Przedstawiciele powszechnych towarzystw emerytalnych, które zarządzają OFE, starają się patrzeć na wyniki inwestycyjne w długim okresie.

Podobnie resort pracy i polityki społecznej. - OFE to system oszczędzania z wieloletnią perspektywą czasową. Przed większością członków funduszy jest jeszcze kilkadziesiąt lat pracy, więc obecna sytuacja na rynku nie będzie miała na wysokość ich świadczeń istotnego wpływu - uspokaja wiceminister Agnieszka Chłoń-Domińczak. Przypomina, że w przyszłym roku resort chce przedstawić projekt ustawy, która da klientom OFE do wyboru subfundusze o różnym poziomie ryzyka (np. oparte w większym stopniu na obligacjach dla osób zbliżających się do emerytury).

...i krótka perspektywa

Tyle tylko, że w znacznie krótszej perspektywie wyniki inwestycyjne OFE oceniają ich klienci. A Komisja Nadzoru Finansowego co pół roku sprawdza, czy ich inwestycje w trzyletnich cyklach przyniosły zyski nie mniejsze niż minimalna wymagana stopa zwrotu. PTE, którego wyniki będą znacznie słabsze niż średnia rynku, musi dopłacić do kont klientów z własnej kieszeni. Zdaniem zarówno KNF, jak i Narodowego Banku Polskiego rośnie ryzyko, że w kolejnych latach część PTE będzie musiała dokonać dopłat.

Po stronie kupujących

Tymczasem przed zarządzającymi trudna decyzja - czy skorzystać na przecenach na GPW i dokupić akcji, czy raczej je wyprzedawać, żeby w razie dalszych spadków lepiej wypaść w krótkoterminowych rankingach. Wygląda na to, że część OFE odważyła się na zakupy.

- W ostatnich dniach wartości jednostek rozliczeniowych OFE były bardziej wrażliwe na wahania na giełdzie. To wskazuje, że w pierwszych dwóch tygodniach października fundusze mogły być po stronie kupujących - przyznaje Adam Kałdus, zarządzający aktywami Bankowy OFE. Specjaliści szacują ostatnie zakupy akcji przez fundusze na 0,7-1 mld zł.

15,5 - taki jest średni procentowy

spadek wartości jednostek otwartych funduszy emerytalnych od początku roku.

Najwięcej stracili klienci OFE ING - blisko 17 proc., najmniej: OFE Allianz - niecałe 14 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy