"Na rynku żądzą bardzo silne emocje i w takiej sytuacji trudno cokolwiek prognozować" - powiedział analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Krzysztof Pado.
"Mamy kontynuację załamania, nie tylko w Warszawie, ale i na innych rynkach. DAX traci ponad 7%" - skomentował Pado. Poinformował, że kontrakty na amerykańskie indeksy też bardzo silnie spadają. Według niego, sesja na Wall Street też może zacząć się od silnych spadków, co oznacza, że warszawscy inwestorzy nie mogą liczyć dziś na wsparcie z USA.
Na rynku walutowym nadal notuje się wzrost wartości dolara, natomiast spadają ceny surowców. Cena ropy spadła dziś na razie o ok. 8%. Według analityków, sygnałem do poprawy nastrojów na rynku może być zmiana trendu na euro/dolarze.
"Mamy do czynienia z naczyniami połączonymi" - powiedział Pado. Po godzinie 13:30 traciły kursy wszystkich warszawskich blue chipów. Liderem spadków była spółka informatyczna Asseco Poland. Jej akcje spadały o ponad 8%. Prawie 8% traciły też akcje Getin Holding, które również wczoraj należały do najsłabiej spisujących się walorów z indeksu WIG20.
Ok. godz. 13:45 indeks WIG 20 spadał o 5,99% do 1520,43 pkt, a WIG o 4,92% do 24980,84 pkt. Obroty na rynku akcji nieznacznie przekroczyły 800 mln zł. (ISB)