Deutsche Boerse, operator frankfurckiej giełdy, postanowił ograniczyć maksymalny udział Volkswagena (VW) w indeksie DAX do 10 proc., począwszy od przyszłego tygodnia. W ostatnich dniach wskaźnik ten zmieniał się bowiem pod dyktando notowań akcji producenta aut z Wolfsburga.
W pierwszych dwóch dniach tygodnia walory VW podrożały o 460 proc., a ich udział w DAX sięgnął 27 proc. W środę, gdy walory największego europejskiego producenta aut straciły około 40 proc., DAX wypadł znacznie gorzej niż pozostałe europejskie wskaźniki, choć walory prawie wszystkich objętych nim spółek zwyżkowały.
Przyczyną środowej przeceny akcji VW była decyzja Porsche, aby uwolnić część kontrolowanych przezeń akcji większego rywala. W niedzielę Porsche ujawniło, że objęło już ponad 42 proc. papierów VW, a na kolejne 31,5 proc. posiada opcje kupna. Ponieważ 20 proc. znajduje się w rękach władz Dolnej Saksonii, w obrocie giełdowym zostało tylko kilka procent akcji VW.
Tymczasem około 13 proc. akcji koncernu zaangażowanych było w operacje krótkiej sprzedaży. Usiłując zamknąć pozycje, fundusze hedgingowe doprowadziły do bezprecedensowego wzrostu notowań VW. Aby złagodzić sytuację, Porsche postanowiło zrezygnować z opcji na około 5 proc. akcji. Spółka ze Stuttgartu mogła na tym zarobić do 11 mld euro, w zależności od kursu i momentu wykonania opcji.
BLOOMBERG