Constantia Packaging BV - podmiot, który jest większościowym akcjonariuszem notowanego na giełdzie w Wiedniu producenta opakowań Constantia Packaging AG - powiadomił zarząd Immoeastu, że jego intencją jest przejęcie i uregulowanie zobowiązań, które wobec nieruchomościowej firmy ma fundacja Immofinanz Beteiligungs (IBAG). Chodzi o wykup wyemitowanych przez IBAG obligacji korporacyjnych o wartości około 520 mln euro, które zostały nabyte przez Immoeast.
Co łączy nieruchomościową spółkę z właścicielem producenta opakowań? Do niedawna mogło się wydawać, że nic. Aczkolwiek należy pamiętać, że Constantia Privatbank zarządza aktywami Immoeastu oraz jego spółki matki - Immofinanz. Ten sam człon w nazwie banku i Constantia Packaging sugeruje, że są to podmioty powiązane (aczkolwiek trudno nam było ustalić jakiekolwiek więzi kapitałowe).
To jednak niejedyny związek. Immoeast nabył wspomniane obligacje IBAG (za prezesury Karla Petrikovicsa, który ustąpił ze stanowiska na początku października), wydając na nie znaczną część środków pochodzących z ubiegłorocznego podwyższenia kapitału. Pieniądze zostały przelane na konto fundacji, prowadzone właśnie przez Constantia Privatbank (na jego czele wówczas też stał Petrikovics). Jak się okazało, IBAG nie jest powiązany kapitałowo z inwestorem strategicznym Immoeastu. Szefowie nieruchomościowej firmy podejrzewają ponadto, że to nie zarząd fundacji rozporządzał pieniędzmi z emisji obligacji i próbuje ustalić, kto w Constantia Privatbanku kontrolował jej rachunki. Chce, aby sprawę zbadał austriacki prokurator federalny.
W komunikacie giełdowym zarząd Immoeastu zaznaczył, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zabezpieczyć i wyegzekwować wierzytelności wobec Constantia Packaging. Ponadto zamierza ustalić odpowiedzialność, jaką ponosi Constantia Privatbank za ewentualne szkody wynikające ze wspomnianych transakcji.