1 maja wchodzi w życie ustawa, która obniża wysokość składek do OFE. Zamiast 7,3 proc. podstawy wynagrodzenia swoich klientów będą dostawać 2,3?proc. Będzie to miało negatywny wpływ na finanse towarzystw emerytalnych, które zarządzają funduszami. Dlatego szefowie towarzystw emerytalnych szukają oszczędności. Przyznają jednak, że nie jest to takie proste.
[srodtytul]Ograniczone możliwości cięć[/srodtytul]
– Mieliśmy otrzymywać niższą składkę i równocześnie miał obowiązywać zakaz akwizycji. Ostatecznie akwizycja będzie zakazana od stycznia 2012 r. Duża część towarzystw, zwłaszcza tych średniej wielkości, będzie dalej aktywnie pozyskiwać klientów do końca roku – mówi osoba z branży.
Koszty akwizycji to jedna z najbardziej znaczących pozycji. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego łączne koszty towarzystw wyniosły 1,2 mld zł w ubiegłym roku, w tym te wynikające z akwizycji to ponad 470 mln zł.
Jak podkreślają szefowie PTE – duża część ich kosztów wynika z przepisów prawa i obniżyć się nie da. Do tego część tych wydatków, jak opłata na rzecz KNF i rzecznika ubezpieczonych, może jeszcze wzrosnąć (ich poziom będzie zależał nie od wysokości składki, ale od aktywów, a te będą?przyrastały szybciej niż składki).