O ponad 58 proc. potaniały od początku sierpnia akcje spółki?CAM Media. To największy w tym okresie spadek na warszawskim parkiecie. Zawirowania na światowych giełdach nie sprzyjały całemu rynkowi. WIG stracił w tym czasie 16,8 proc., a aż 37 spółek zostało przecenionych o więcej niż 40 proc. Wśród nich dominowały mniejsze przedsiębiorstwa, co widoczne jest także w zachowaniu indeksów małych i średnich firm – mWIG40 w ciągu półtora miesiąca stracił 21 proc., a sWIG80 zniżkował o 21,7 proc.
W gronie największych „spadkowiczów" znalazła się tylko jedna firma z indeksu WIG20 – budowlana grupa PBG. Firma wpisała się w tendencję już od dłuższego czasu charakterystyczną dla tego sektora. Dużo tracili bowiem także inni jego przedstawiciele (patrz ramka poniżej).
Wyceny robią się atrakcyjne?
Przecena z ostatnich tygodni?mocno dotknęła mniejszych?przedsiębiorstw. Zbig-niew Obara, analityk Biura Maklerskiego Alior Banku, wyjaśnia, że główną przyczyną sierpniowych i wrześniowych spadków w wypadku małych i średnich spółek były odpływy środków z towarzystw funduszy inwestycyjnych. Spadków w tym segmencie firm nie zdołali zaabsorbować samodzielnie działający inwestorzy indywidualni, którzy również decydowali się raczej w tym czasie na opuszczenie rynku.
– Średni wskaźnik cena/zysk dla spółek z sWIG80 wynosi obecnie około 10, co można uznać za poziom atrakcyjny. Nie należy jednak zapominać, że mniejsze firmy są bardziej cykliczne i w większym stopniu uzależnione od koniunktury?w strefie euro, co rynek uwzględnia w ich wycenach – zaznacza analityk.
– W związku z prawdopodobnym zahamowaniem w krótkim terminie odpływu środków z TFI kontynuacja mocnej przeceny małych i średnich spółek w najbliższej przyszłości raczej?nie wchodzi już w grę, a większej zmienności spodziewałbym się po akcjach blue chips – dodaje.