– Kryzys gospodarczy nie wyniknął z tego, że Europa jest za bardzo socjalna. To jest kryzys finansów i polityki. Zmarnowaliśmy równowagę finansową, a teraz wiele krajów stara się naruszyć stabilność monetarną – tłumaczył Tomas Sedlacek, członek Narodowej Rady Ekonomicznej Czech i dyrektor w CSOB Banking Group. Podał przykład Grecji i Irlandii: jeden z krajów jest nadmiernie socjalny, a drugi był bardzo konkurencyjny. Dodał, że państwa muszą zdecydować, jak duży ma być poziom usług publicznych. Jego zdaniem choć wzrost gospodarczy jest ważny, nie można go budować, zaprzepaszczając równowagę finansową i monetarną.