Niskie wyceny zachęcają OFE do powrotu nad Wisłę

Skończył się marsz otwartych funduszy emerytalnych na zagraniczne rynki. Silne zniżki na warszawskiej giełdzie kuszą zarządzających, którzy wrócili do zakupów na krajowym parkiecie.

Aktualizacja: 07.06.2016 07:31 Publikacja: 07.06.2016 06:00

Niskie wyceny zachęcają OFE do powrotu nad Wisłę

Foto: Archiwum

Jak wynika z szacunków „Parkietu", w maju fundusze emerytalne pierwszy raz od początku roku nie były po stronie podażowej na GPW. Wydały na akcje o ponad 1 mld zł więcej, niż pozyskały ze sprzedaży walorów. Tak silnego popytu OFE na krajowym parkiecie nie było od dawna.

Zagranica już nie kręci

A dokładnie od ponad trzech lat. Ostatnie tak duże ruchy zakupowe OFE wykonywały jeszcze przed kontrowersyjnymi zmianami z lutego 2014 r. Po tym jak z funduszy „wycięto" cały portfel obligacji skarbowych i zakazano inwestycji w te papiery, OFE próbowały dywersyfikować swoje aktywa i poszły na zakupy na zagraniczne giełdy.

W 2014 r. zakupy netto na zagranicznym rynku wyniosły 1,5 mld zł. Rok później było to już niemal 5 mld zł. A w tym roku? Nasze kalkulacje wskazują na ujemne wynoszące 0,3 mld zł saldo w maju. Od początku roku OFE wycofały z zagranicznych giełd niemal 1 mld zł.

Skąd ta zmiana nastawienia? Na pewno na zniechęcenie zagranicznymi inwestycjami wpłynęły globalne spadki. OFE dotychczas uciekały z Warszawy nie tylko w poszukiwaniu płynności, ale także by poprawić stopę zwrotu. Jednak kiedy czerwień zagościła także na innych rynkach, przestało mieć to sens. Od początku roku niemiecki DAX stracił 4,5 proc., francuski CAC40 jest na 3-proc. minusie, a londyński FTSE ponad 2 proc. pod kreską. Za oceanem indeksy są wciąż na niewielkich plusach, ale tam obecność OFE jest mniejsza.

Na decyzje zarządzających wpływają też wahania kursów walutowych. Być może część z nich uznała, że osłabienie złotego jest dobrym momentem na wycofanie się z notowanych w euro czy dolarach aktywów.

Tanio jak w Polsce

Zwiększony popyt na spółki notowane na krajowym parkiecie to jednak przede wszystkim efekt niskich wycen. Fundusze emerytalne jak rozważny inwestor wykorzystują spadki, aby zwiększyć zaangażowanie w perspektywicznych firmach.

Tylko w ubiegłym miesiącu indeks szerokiego rynku WIG stracił niemal 4 proc., a grupujący największe spółki WIG20 blisko 5 proc. Od początku roku główny indeks jest na niemal 3-proc. minusie. Najwyraźniej OFE uznały, że to dobry moment do zakupów.

Same OFE też tracą na akcjach, bowiem niemal 80 proc. ich portfela to właśnie papiery giełdowych przedsiębiorstw.

W maju średnia stopa zwrotu OFE wyniosła minus 2 proc. Od początku roku fundusze są pod kreską 0,9 proc., a od momentu niesławnych zmian sprzed dwóch lat „minus" funduszy wynosi 4 proc.

Niepewna przyszłość

W czerwcu saldo zakupów OFE w Warszawie może być ponownie na plusie. Wszystko wskazuje na to, że fundusze obejmą akcje Alior Banku z nowej emisji, łącznie wartej 2,2 mld zł. OFE stanowią jedną czwartą akcjonariatu Aliora, a więc ich udział w emisji może sięgnąć ponad 0,5 mld zł.

Na stały powrót OFE do większych zakupów w Warszawie rynek nie może jednak liczyć, ponieważ fundusze dostają mniej ze składek od swoich klientów, niż muszą oddawać z tytułu tzw. mechanizmu suwaka. Co miesiąc OFE zobowiązane są do gotówkowych transferów na rzecz ZUS. W ubiegłym roku ujemna różnica między napływem a wpłatami suwakowymi wyniosła 1,6 mld zł. Według naszych szacunków w tym roku bilans ten wyniesie 1,8 mld zł na minusie.

Sytuację ratuje napływ dywidend ze spółek portfelowych. W tym roku fundusze mogą otrzymać w ten sposób około 3 mld zł – oznacza to, że w całym roku na inwestycje mogą teoretycznie przeznaczyć nieco ponad 1 mld zł. Przed zmianami OFE inwestowały takie kwoty w ciągu jednego miesiąca.

Nie wiadomo, jaki los czeka fundusze emerytalne. Rynek wciąż dyskutuje na temat możliwego połączenia OFE w jeden fundusz pod zarządem instytucji powiązanej ze Skarbem Państwa. O sprawie informowaliśmy pod koniec maja.

– Z punktu widzenia rynku kapitałowego i finansowego na pewno im większa stabilność i przewidywalność, tym lepiej – skomentowała w weekend te doniesienia prezes GPW Małgorzata Zaleska. – Żadne konkretne decyzje nie zostały dotychczas zakomunikowane – zaznaczyła.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy