Tylko 29zł miesięcznie przez cały rok!
Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.
Polityka rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przyczyniła się do wzrostu cen ropy, ale też do silniej przeceny na giełdzie moskiewskiej.
Uznanie przez Rosję tzw. republik donieckiej i ługańskiej oraz wprowadzenie wojsk rosyjskich na ich teren stało się nowym impulsem do wzrostu cen ropy naftowej. Ropa gatunku Brent drożała we wtorek o ponad 2 proc., a jej cena dochodziła do 99,3 USD za baryłkę, a cena baryłki ropy gatunku WTI sięgnęła 96 USD. W razie zaostrzenia konfliktu mają one potencjał, by wzrosnąć jeszcze bardziej.
– Jeśli Putin będzie kontynuował agresję, a groźba wojny się urzeczywistni, to ceny ropy mogą łatwo wzrosnąć powyżej 100 USD za baryłkę i pójść w stronę 120 USD za baryłkę. Ten trend wspierają nie tylko napięcia geopolityczne, ale także zwiększony popyt po pandemii oraz ograniczenia w podaży z krajów OPEC+ – ocenia Victoria Scholar, szefowa działu inwestycji w firmie Interactive Investor.
Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.
Końcówka roku przynosi wyraźne przyśpieszenie na rynku metali szlachetnych, a szczególnie na rynku srebra, które...
Bogate arabskie monarchie mają do zaoferowania amerykańskim gigantom cyfrowym wielkie pieniądze i tanią energię....
W wielu obszarach związanych z rozwojem technologii AI oraz potrzebnej dla niej infrastruktury prowadzą obecnie...
Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że zawęził poszukiwania nowego prezesa Rezerwy Federalnej do dwóch osób: Kev...
Federalny Urząd Statystyczny podał ostateczne dane dotyczące inflacji w Niemczech. Wyniosła ona w listopadzie 2,...
Brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się o 0,1 proc. w ciągu trzech miesięcy do października – wynika...