Rosnący popyt za granicą zapowiada trwalsze ożywienie japońskiej gospodarki. Nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła w styczniu 899,8 mld jenów (9,9 mld USD) – poinformowało wczoraj Ministerstwo Finansów. Przed rokiem w tym samym miesiącu Japonia notowała deficyt. 26 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg News spodziewało się nadwyżki na poziomie 784 mld jenów.
Wczorajszy raport potwierdził oczekiwania, że eksport ponownie będzie odgrywał wiodącą rolę w poprawie koniunktury gospodarczej Japonii. Dalszy jego wzrost w najbliższych miesiącach zachęci przedsiębiorców do zwiększania nakładów inwestycyjnych, a to ożywi także popyt wewnętrzny. Lepszy bilans handlowy jest kolejnym dowodem ożywienia gospodarczego Japonii w bieżącym kwartale. Wcześniej informowano, że produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu najbardziej od maja ub.r., a stopa bezrobocia spadła do poziomu najniższego od dziesięciu miesięcy. Japoński eksport zwiększył się w styczniu o 40,6 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem przed rokiem, co oznacza największą zwyżkę od 1986 r., kiedy zaczęto publikować porównywalne dane. Import wzrósł o 7,1 proc.
Dostawy japońskich towarów do Chin zwiększyły się w styczniu najbardziej od 25 lat, a eksport do Stanów Zjednoczonych wzrósł po raz pierwszy od ponad dwóch lat. Styczniowa dynamika jest tak imponująca również dlatego, że wyjątkowo niska jest baza porównawcza sprzed roku. W wyniku załamania globalnego handlu Japonia miała w styczniu 2009 r. pierwszy od 13 lat deficyt.