Do incydentu doszło w grudniu zeszłego roku w więzieniu Butner w Karolinie Północnej. Pobicie nie zostało oficjalnie potwierdzone (Madoff nie złożył urzędowej skargi do władz zakładu karnego), ale istnieje kilku świadków tego zdarzenia. Według nich, Madoff miał później złamany nos i żebra oraz posiniaczoną twarz. Sprawcą był kulturysta posiadający czarny pas w judo odsiadujący wyrok za przestępstwa narkotykowe. Napadł on Madoffa, gdyż uważał, że jest on mu winny pieniądze. Nie jest jasne, czy napastnik był ofiarą oszustw finansisty.
Po napaści Madoff trafił do więziennego szpitala. Cały incydent jednak zatuszowano. Władze więzienia ogłosiły, że oszust wymagał pomocy medycznej, gdyż wykryto u niego poważne nadciśnienie. Wcześniej Madoff miał się skarżyć na kłopoty z sercem.