Gwałtowna wyprzedaż akcji skłoniła władze kairskiej giełdy w czwartek rano do wstrzymania handlu. W chwili zawieszenia notowań główny indeks EGX30 tracił 6,2 proc. Po ich wznowieniu wskaźnik zaczął ponownie pikować, wczesnym popołudniem zniżkując o 11 proc. To największy dzienny spadek na parkiecie w Kairze od przeszło dwóch lat. Wczoraj EGX30 zanurkował o 6.1 proc.
Jednocześnie koszt ubezpieczenia egipskiego długu od niewypłacalności wzrosła o 38 punktów bazowych, do 383, najwyższego poziomu od maja 2009 roku. Kurs funta zniżkował o 0,4 procent do 5,85 dolara, najniżej od lutego 2005 roku.
- Międzynarodowi inwestorzy uznali, że to co dzieje się w Egipcie należy potraktować poważnie i zamykają swoje pozycje – ocenił Mohammed Ali Jasin, główny zarządzający w działającej w Abu Dhabi firmie finansowej CAPM Investment.