Dan Hasse, prezes Sprint, już w ubiegłym tygodniu podczas konferencji CTIA Wireless w Orlando, zgłaszał wątpliwości wobec planowanego połączenia. Według niego powstanie tak dużego gracza, który byłby większym operatorem niż Sprint, zmniejszyłoby konkurencyjność i innowacyjność rynku telekomunikacyjnego w USA, a na fuzji ucierpieliby klienci.
Ewentualna fuzja AT&T i T-Mobile stworzyłaby największego operatora w USA, mającego ok. 121 mln klientów. By transakcja doszła do skutku, zaakceptować ja muszą amerykańskie władze antymonopolowe. Konieczne będą także przesłuchania w Kongresie i zgoda departamentu sprawiedliwości.
Vonya McCann, wiceprezes Sprint ds. relacji z rządem powiedziała „Financial Times", że operator będzie się domagał od amerykańskich władz zablokowania tej „antykonkurencyjnej akwizycji". – W imieniu naszych klientów, branży i naszego kraju będziemy walczyć z próbą stworzenia przez AT&T duopolu – powiedziała McCann.