Od 10 marca, dnia poprzedzającego katastrofę w Japonii, cena akcji Toyota Motor spadła 10 proc., natomiast wczoraj, po ogłoszeniu wyników produkcyjnych za marzec, kurs obniżył się 0,6 proc.

Największemu na świecie producentowi aut brakuje 150 rodzajów elementów, głównie wytwarzanych z kauczuku i plastiku. Według Johna Zenga, analityka J.D. Power & Associates, głównym problemem japońskich producentów jest to, że starają się, aby kluczowe technologie produkcji komponentów pozostały w kraju. W roku finansowym zakończonym 31 marca Toyota wyprodukowała 7,34 mln aut, 0,9 proc. więcej niż w poprzednim.