Produkt krajowy brutto Australii wzrósł w II kwartale o 1,2 proc. w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami, kiedy to spadek PKB wynosił 0,9 proc. Licząc w skali roku, w II kwartale gospodarka powiększyła się o 1,4 proc.
Zdaniem analityków wysoki popyt na surowce powinien pozwolić jej na kontynuację ożywienia. – Oczekiwania są takie, że trend wzrostowy będzie kontynuowany – stwierdził Peter Esho z City Index w Sydney. – W obecną fazę globalnych zawirowań gospodarka Australii weszła w bardzo dobrej formie – oceniła Katie Dan, ekonomistka z ANZ.
Australijskiej gospodarce niespodziewany bodziec zapewnili w ostatnim kwartale konsumenci, których wydatki okazały się znacznie wyższe, niż oceniali ekonomiści. Wcześniej spodziewano się, że konsumenci mogą się obawiać spowolnienia w globalnej gospodarce i słabego krajowego rynku pracy i raczej będą ograniczać swoje zakupy.
Dodatkowo popyt zapewniają firmy – w II kwartale ich wydatki inwestycyjne wzrosły o 4,8 proc. rok do roku.