W Grecji trwa obecnie operacja skupu długu. Pierwotnie planowano, że ostateczny termin składania ofert przez inwestorów upłynie w zeszły piątek. Najwidoczniej przedstawione propozycje nie zadowoliły władz w Atenach, które postanowiły zmienić grafik i przedłużyć całą operację do południa dnia jutrzejszego. Taki krok, jak poinformowała lokalna agencja ds. zarządzania długiem (PDMA), ma pozwolić Grekom na uzyskanie niższej ceny za swój dług.
W trwającym obecnie programie skupu Ateny planują zebrać z rynku dług o nominalnej wartości 30 mld euro. Operacja odbywa się w oparciu o metodę zmodyfikowanej aukcji holenderskiej. Polega to na tym, że inwestorzy najpierw deklarują, za ile są skłonni sprzedać obligacje, a dopiero później zostanie określona cena skupu. Oznacza to, że inwestor zainteresowany pozbyciem się posiadanych aktywów podaje maksymalny upust, na który jest skłonny się zgodzić. Podana cena musi się jednak znajdować w ustalonych widełkach. Próg minimalny wynosi od 30,2 do 38,1 proc. wartości nominalnej, a maksymalny od 32,2 do 40,1 proc.
W ocenie ekspertów cała operacja powinna zmniejszyć zadłużenie Grecji o około 20 mld euro.