- Cały czas powtarzam, że mieliśmy kryzys w 2008 r., bo w gospodarce było zbyt dużo kredytu i teraz jest go wiele więcej niż wówczas - stwierdził w wywiadzie dla CNBC Marc Faber, rynkowy guru, wydawca biuletynu "The Gloom, Boom & Doom Report".
Powołał się on na raport Banku Rozliczeń Międzynarodowych (BIS) mówiący, że ilość kredytów w gospodarkach rozwiniętych jest obecnie, w stosunku do PKB, o 30 proc. większa niż w 2007 r. - Spójrzmy na Chiny. Tam ilość kredytu w gospodarce zwiększyła się o 50 proc. przez ostatnie cztery i pół roku. To jest najszybszy wzrost akcji kredytowej w całej Azji - przypomina Faber.