– Jest jasne, że nie chcą, byśmy brali w tym udział. Jesteśmy zniechęcani – powiedział dziennikowi „Financial Times" jeden z europejskich bankierów. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że amerykański Departament Stanu zniechęca banki z USA do zakupów rosyjskiego długu państwowego.

Oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej mówi, że banki mają wolną rękę, jeśli chodzi o kupowanie rosyjskich obligacji państwowych, ale powinny się upewnić, że nie będą w ten sposób łamać sankcji zakazujących finansowania niektórych rosyjskich spółek państwowych.

– Tutaj znów można jedynie wyrazić ubolewanie. Zawężenia przestrzeni współpracy gospodarczej z powodu presji politycznej raczej nie da się zrozumieć ani uznać za uzasadnione z punktu widzenia zdrowego rozsądku, zdrowej logiki – skomentował Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina.