Każdy analityk podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami.

Trwająca od początku września deprecjacja, jak na razie wpasowuje się w układ korekcyjny a nie impulsowy, co oznaczałoby, że papier prawdopodobnie przygotowuje się pod kolejne, wzrostowe uderzenie. To oznaczałoby, iż w momencie wygaśnięcia podażowej fali, na co obecnie należy liczyć, należałoby doszukiwać się sygnałów BUY z możliwością zaatakowania historycznego sufitu. W ostatnich dniach doszło do zatrzymania deprecjacji w strefie wsparcia, uwidoczniła się pułapka bessy, a dzięki poniedziałkowemu wyłamaniu linii lokalnego trendu spadkowego wspieranego sygnałami BUY by MACD, outlook na Western Union staje się wzrostowy. SL należałoby umieścić na 19,69 USD close i do tej wysokości kreski są wzrostowe.

Cena akcji znajduje się w trendzie wzrostowym od jesieni 2015 r. Linia trendu pokrywa się z pierwszą linią wachlarza Fibonacciego (co oznacza silny trend).  W układzie średnich 13-  i 45-sesyjnych nadal aktualny jest złoty krzyż, chociaż odległość między średnimi uległa zmniejszeniu w czasie ostatniej korekty spadkowej. Wskaźniki analizy technicznej wychłodziły się – a MACD zaczyna zakręcać na linii zero (dobry prognostyk). W tej chwili kluczowego znaczenia nabiera pokonanie oporów na 55,44 i 57,46 euro (ostatni szczyt). Z kolei spadek poniżej wsparcia 50,35 i ewentualnie 46,05 euro stanowiłby silny sygnał sprzedaży. Wskaźniki wolumenowe sygnalizują równowagę sił popytu i podaży może z niewielką przewagą podaży.

Akcje właściciela restauracji szybkiej obsługi od maja 2016 r. są pod stałą presją strony podażowej. Po wyznaczeniu szczytu na poziomie ok 130 USD za walor, cena sukcesywnie kieruje się na południe wykonując co jakiś czas mniejsze korekty wzrostowe. Obecna cena za jeden papier 112,5 USD wydaje się atrakcyjna i stosunkowo niska. Aktualne poziomy znajdują się na silnym technicznym wsparciu, na które składają się dwa zniesienia wewnętrzne (38,2 proc. oraz 50 proc.) spadków ostatnich 6 miesięcy. Dodatkowo ruch w dół ma podobny zasięg do tego mającego miejsce w połowie 2012 r. oraz w 2008 r. Pamiętajmy, że akcje McDonald's poruszają się w trendzie wzrostowym od wielu lat. Dlatego też, obserwowany ruch w dół należy traktować jako korektę i odpoczynek przed kolejnym impulsem wzrostowym.