Indeks nastrojów obliczany przez Komisję Europejską spadł ze 112,7 pkt w kwietniu do 112,5 pkt i jest to poziom tego wskaźnika najniższy od dziewięciu miesięcy. Wprawdzie spadek był mniejszy niż prognozowali ekonomiści, ale też piaty z rzędu od grudnia, kiedy wskaźnik ten był najwyżej od 17 lat.
W Niemczech, największej gospodarce regionu, indeks zaufania nie zmienił się w stosunku do kwietnia, ale spadł we Francji, Hiszpanii i Włoszech. To skutek marnych danych makroekonomicznych publikowanych przez kilka minionych miesięcy, a do tego doszło polityczne zamieszanie we Włoszech tak silne, że już negatywnie rzutuje na gospodarkę.
Opublikowany w minionym tygodniu PMI zasygnalizował dalsze osłabienie aktywności gospodarczej w maju, a spodziewane w czwartek dane o inflacji zapewne pokażą wzrost presji cenowej. Będzie on wynikiem droższej ropy naftowej, słabszego kursu euro i wreszcie wyższych kosztów podróżowania.